Fiskus bez CIT od zagranicznego serwera - wyrok NSA

Wynajem centrum danych w Belgii to nie użytkowanie urządzenia przemysłowego. Polska spółka od opłat nie musi potrącać podatku u źródła.

Publikacja: 10.04.2019 07:05

Fiskus bez CIT od zagranicznego serwera - wyrok NSA

Foto: Adobe Stock

W dobie powszechnej informatyzacji coraz więcej firm przechowuje swoje dane w internecie, często na wynajętych serwerach. Okazuje się, że ta powszechna i z pozoru prozaiczna praktyka ma też swój aspekt podatkowy. We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że spółka, która wynajmuje serwery od belgijskiej firmy, nie musi potrącać od opłat za nie tzw. podatku u źródła.

Czytaj też:

Zapłata za hosting z Niemiec bez zryczałtowanego CIT

Polski fiskus bez CIT od opłaty za biurowy sprzęt wynajęty z Niemiec

Centralizują dane

We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że należy do belgijskiej grupy kapitałowej, która w obszarach dotyczących IT prowadzi politykę centralizacji. Konsekwencją tego jest, że dużą część usług wykonuje jedna firma z grupy. Jest nią spółka z siedzibą w Belgii, która zbudowała centrum danych (tzw. data center). To duża grupa serwerów połączonych ze sobą sieciowo, służąca do przechowywania, przetwarzania i dystrybucji wielkiej ilości danych, aplikacji i innych zasobów komputerowych oraz powiązanych (np. telekomunikacyjnych).

Podatniczka tłumaczyła, że centrum fizycznie znajduje się na terytorium Belgii i stanowi własność spółki belgijskiej. Udostępniane jest zdalnie innym spółkom z grupy, w tym jej. W praktyce polega to na oddaniu do dyspozycji potrzebnego miejsca na dysku. Spółka podkreślała, że przestrzeń dyskową serwerów zlokalizowanych w Belgii wykorzystuje do przechowywania, instalacji, a także używania aplikacji i programów wykorzystywanych w działalności gospodarczej. Trzyma tam m.in. pocztę oraz inne dane w różnych plikach.

Właściciel centrum świadczy też usługę okresowej archiwizacji oraz zapewnia ochronę danych. Sprzęt IT wchodzący w skład centrum danych nie jest fizycznie udostępniany. Polska spółka uiszcza Belgom za te usługi tzw. opłatę za wynajem centrum danych. Firma chciała potwierdzenia, że nie musi opłaty za wynajem centrum danych traktować jako użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego i w konsekwencji potrącać od nich podatku u źródła.

Inaczej uważał jednak fiskus. Stwierdził, że w świetle art. 21 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT i art. 12 ust. 3 konwencji polsko-belgijskiej opłaty należy traktować jako użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego. Tym samym spółka ma obowiązek pobrać od nich 5 proc. podatku u źródła zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy.

Firma zaskarżyła interpretację i wygrała. Najpierw rację przyznał jej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Przypomniał, że „urządzenie przemysłowe" należy rozumieć jako składnik majątku pełniącego pomocniczą funkcję w procesie przemysłowym. W ocenie WSA w spornej sprawie zespół serwerów nie pełni funkcji pomocniczej w ciągu działań mechanicznych lub chemicznych służących do masowej produkcji towarów. Nie można więc mówić o jego przemysłowym charakterze.

Związek z produkcją

Z taką oceną zgodził się NSA. Zauważył, że pojęcie urządzenia przemysłowego nie zostało zdefiniowane ani w ustawie o CIT, ani umowie. Niemniej NSA wielokrotnie wskazywał, że urządzenie przemysłowe to takie, które może być wykorzystywane w produkcji przemysłowej.

Co prawda komputer czy serwer może być wykorzystywany w produkcji, ale wtedy gdy ma z nią związek. Jak tłumaczył sędzia sprawozdawca Marek Kraus, w tym przypadku chodzi o funkcjonalny związek z produkcją przemysłową. Bez wykazania go fiskus nie mógł uznać, że spółka ma obowiązek potrącić podatek u źródła. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 1120/17

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii w Accreo

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego zasługuje na aprobatę. W orzecznictwie sądów administracyjnych od pewnego już czasu wyraźnie stwierdza się, że pojęcie „urządzenia przemysłowe" należy interpretować poprzez odniesienie do urządzeń wykorzystywanych przy produkcji. Innymi słowy, jeśli organy podatkowe twierdzą, że serwer jest takim urządzeniem, powinny wykazać istnienie związku, przynajmniej pośredniego, między procesem produkcji przemysłowej a tym serwerem (serwerami). W rozpatrywanej sprawie taki związek nie został wykazany. Inną kwestią jest, co jest rzeczywistym przedmiotem umowy wynajmu centrum danych: wynajem serwerów czy określony rodzaj usług (funkcji), które te serwery zapewniają? Wynajmującemu nie chodzi o sprzęt, bo może on ulegać częściowej lub nawet całkowitej zmianie lub wymianie przez dostawcę usług, ale o określone funkcje wykonywane w przestrzeni dyskowej serwerów tj. przechowywanie danych oraz aplikacji.

W dobie powszechnej informatyzacji coraz więcej firm przechowuje swoje dane w internecie, często na wynajętych serwerach. Okazuje się, że ta powszechna i z pozoru prozaiczna praktyka ma też swój aspekt podatkowy. We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że spółka, która wynajmuje serwery od belgijskiej firmy, nie musi potrącać od opłat za nie tzw. podatku u źródła.

Czytaj też:

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe