Przedsiębiorcy nie szczędzą pieniędzy na promocję. Zarówno koncerny, jak i mniejsze firmy. Popularne są konferencje, eventy promocyjne i inne imprezy, które mają spopularyzować produkt czy markę. Nie każdy jednak wydatek związany z ich organizacją da firmie prawo do zwiększenia kosztów podatkowych. Potwierdził to we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny.
Dla produktu
Sprawa dotyczyła spółki zajmującej się produkcją autobusów, maszyn budowlanych oraz dystrybucją i serwisem samochodów ciężarowych. W dwóch wnioskach o interpretacje wyjaśniła, że regularnie wprowadza na rynek nowe produkty i usługi. Dla partnerów biznesowych i potencjalnych kontrahentów organizuje imprezy promocyjne oraz reklamowe. To m.in. premierowe prezentacje, szkolenia w formie seminariów, konferencje, prezentacje czy wyjazdy prezentacyjne do fabryk innych firm. Na spotkania oprócz kontrahentów czasami zapraszane są także osoby towarzyszące, np. członkowie rodzin. Spółka chciała się upewnić, czy wydatki związane z organizacją tych imprez może zaliczyć do kosztów podatkowych. Chodziło m.in. o pieniądze wydane na występy artystyczne niezwiązane bezpośrednio z kampanią promocyjną i prezentacją produktu, a także transport i zakwaterowanie zaproszonych oraz towarzyszących im osób (np. rodzin).
Fiskus potwierdził, że wydatki na wynajem, media, obsługę techniczną czy ochronę to koszt podatkowy. Odmówił jednak uznania go, jeśli chodzi o transport, zakwaterowanie i rozrywkę.
Tylko biznesowe
Wydatki na występy artystyczne gości specjalnych i inne atrakcje niezwiązane bezpośrednio z kampanią promocyjną i prezentacją fiskus uznał za reprezentację. A ta zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT została wyłączona z kosztów. W ocenie urzędników, choć występ będzie połączony z promocją i prezentacją, to sama część artystyczna nie zawiera działań przekazujących informacje o produktach i usługach. Podobne fiskus potraktował wydatki na transport i zakwaterowanie. Uznał, że nie przyczyniają się do wzrostu sprzedaży.
Niekorzystną wykładnię skorygował nieco Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Uznał, że wydatki na transport i noclegi kontrahentów mają charakter biznesowy. Są więc kosztami podatkowymi. Odmówił jednak prawa do zaliczenia do kosztów wydatków na występ gwiazd oraz nocleg i transport osób towarzyszących. Tak samo uznał NSA. Zgodził się, że wydatki na noclegi i dowóz osób towarzyszących nie mają związku z przychodami. Kosztem nie są także wydatki na występ gwiazdy, który nie promuje firmy. Wyroki są prawomocne.