Niemiła niespodzianka czeka firmy, które zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia przepisami chcą w zeznaniu rocznym odliczyć całą stratę z poprzednich lat. Okazuje się, że na razie nie jest to możliwe. Muszą stosować stare zasady, czyli odliczyć maksymalnie połowę straty.
Czytaj też: Odliczanie straty w spółce po 1 stycznia 2018
Dla wielu przedsiębiorców może to być spore zaskoczenie, ponieważ zarówno w aktualnej ustawie o PIT, jak i o CIT, znajdą przepis dający możliwość pełnego odliczenia. Z limitem do 5 mln zł. Wprowadziła go ustawa z 9 listopada 2018 r. o uproszczeniach dla przedsiębiorców (DzU z 2018 r., poz. 2244).
– I właśnie na końcu tej ustawy jest przepis przejściowy, z którego wynika, że nowe, korzystniejsze dla przedsiębiorców zasady stosujemy dopiero w rozliczaniu strat powstałych od 1 stycznia 2019 r. – mówi Mikołaj Jabłoński, radca prawny i doradca podatkowy w ABC Tax. – Oznacza to, że całą stratę (do 5 mln zł) będziemy mogli odliczyć dopiero za dwa lata, czyli w 2021 r. Wtedy złożymy zeznanie za 2020 r. i jeśli wykażemy w nim dochód, to możemy go pomniejszyć o stratę z 2019 r. (do 5 mln zł). Ewentualnie można ją wykorzystać w trakcie 2020 r. przy wyliczaniu zaliczek na PIT/CIT – wyjaśnia ekspert.
Co z wcześniejszymi stratami? Rozliczamy je na starych zasadach. Czyli przez pięć lat, w jednym roku nie więcej niż połowę. Wolno przyjąć dowolne proporcje. Jeśli starczy nam dochodu, to możemy rozliczyć stratę w całości przez dwa lata. W jednym roku wolno też wykazać straty z kilku lat. Oczywiście wpisana do deklaracji rocznej kwota nie może przekroczyć obliczonego wcześniej dochodu.