– Należy mieć nadzieję, że to początek korzystnej dla podatników linii orzeczniczej – mówi Grzegorz Grochowina.
Łatwo o pomyłkę
Dodaje, że przy rozliczaniu daniny łatwo o pomyłkę.
– W tamtym roku częstym błędem było obliczanie jej od przychodów opodatkowanych podatkiem zryczałtowanym, np. od lokat bankowych. Należy pamiętać, że danina ich nie obejmuje – mówi Grochowina.
Powinny też uważać osoby mające dochody z zagranicy. Mogą one wpłynąć na podstawę obliczenia daniny, jednak zależy to od kraju. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że wyłączone z podstawy obliczenia daniny są dochody, do których zgodnie z postanowieniami umów o unikaniu podwójnego opodatkowania stosuje się metodę wyłączenia z progresją. Chodzi o dochody uzyskane w krajach takich jak np. Francja, Niemcy czy Włochy. Do podstawy obliczenia daniny wlicza się natomiast dochody z krajów, z którymi łączą nas umowy z metodą kredytu podatkowego, jak np. z Wielkiej Brytanii, USA i Rosji.
Opinia dla „Rzeczpospolitej"
Anna Misiak, doradca podatkowy, partner w MDDP
Daninę solidarnościową będzie trzeba wpłacić w tym roku na mikrorachunek, a nie jak w roku ubiegłym – na rachunek urzędu skarbowego. Osoby korzystające z systemu Twój e-PIT powinny pamiętać, że nie oblicza on daniny, należy ją rozliczyć osobno. Dla przedsiębiorców dużym problemem może być brak możliwości odliczenia strat za poprzedni rok. Nadzieję dają jednak pierwsze wyroki, w których sądy administracyjne pozwalają odliczyć straty. Co ważne, o tym, czy ktoś zapłaci daninę, mogą zdecydować jego zagraniczne zarobki. Dotyczy to jednak tylko dochodów z tych państw, z którymi łączą nas umowy z metodą kredytu podatkowego, jak np. Wielka Brytania czy Holandia. Nie uwzględnia się tu dochodów np. z Niemiec czy Francji. Należy też pamiętać, że osoby rozliczające się wspólnie z małżonkiem mogą obniżyć swój PIT, ale daninę każdy z nich wykazuje od własnych dochodów. Wspólne rozliczenie nie daje tu korzyści.