TP-R w spółkach powiązanych: rynkowe ceny trzeba uzasadnić

Zarządy spółek powiązanych powinny już dziś zadbać o analizy ekonomiczne, by we wrześniu złożyć deklarację TP-R.

Publikacja: 02.02.2020 18:40

TP-R w spółkach powiązanych: rynkowe ceny trzeba uzasadnić

Foto: 123RF

Pierwsze trzy miesiące roku to gorący okres w działach księgowości i finansów spółek, związany z przygotowaniem rocznej deklaracji CIT-8. W tym roku w firmach działających w grupach kapitałowych do tych obowiązków dochodzą jeszcze obowiązki związane z inną deklaracją: TP-R. To dodatkowe oświadczenie zarządu, że w relacjach między podmiotami powiązanymi są stosowane ceny na poziomie rynkowym.

Chociaż deklarację TP-R składa się do końca września, z kilku przyczyn warto się nią zainteresować już teraz. Choćby dlatego, by różne analizy ekonomiczne konieczne do jej złożenia nie sugerowały wyniku podatkowego innego niż ten z deklaracji CIT-8.

Czytaj też:

TP-R – nowy wymiar raportowania

Raportowanie o cenach transferowych: kto i kiedy wypełni informację TP-R

Po co te formalności

Po co składać dodatkową deklarację dotyczącą cen transferowych, skoro i tak podmioty powiązane mają już obowiązek składania deklaracji CIT/TP i PIT/TP? Ministerstwo Finansów nie ukrywa, jaki jest cel dodatkowego obowiązku. W zaprojektowanym przez ten resort przepisie art. 11t ustawy o CIT wskazano wprost, że chodzi o „konieczność zapewnienia dokonywania prawidłowej analizy ryzyka zaniżenia dochodu do opodatkowania w obszarze cen transferowych oraz innych analiz ekonomicznych lub statystycznych". Innymi słowy – fiskus chce, by podatnik niejako sam się skontrolował. W deklaracji TP-R trzeba będzie bowiem przedstawić wiele danych ekonomicznych wpływających na to, że ceny w danej grupie kapitałowej są rynkowe.

W deklaracji trzeba będzie przedstawić informację o ogólnej rentowności podmiotu. To z kolei wymaga uwzględnienia wskaźników poziomu zysku, takich jak marża operacyjna, marża brutto, zwrot z aktywów i zwrot z kapitału własnego. Trzeba będzie też poinformować o zastosowanych metodach weryfikacji cen i wskaźników poziomu zysku używanych w każdej analizie porównawczej przygotowanej dla danej udokumentowanej transakcji. Szczegółowy opis wymogów zawiera rozporządzenie ministra finansów z 21 grudnia 2018 r. (DzU, poz. 2487).

Każdy dyrektor finansowy większego przedsiębiorstwa dobrze wie, ile pracy się kryje za rzetelnym przygotowaniem takich danych. Nie można wykluczyć, że w procesie ich przygotowywania trzeba będzie podjąć trudne decyzje odnoszące się np. do przyporządkowania części kosztów stałych poszczególnym transakcjom.

Warto uniknąć sankcji

Z różnych względów warto zadbać, by dane w deklaracji TP-R były jak najstaranniej przygotowane. Kodeks karny skarbowy przewiduje za niezłożenie deklaracji albo podanie nieprawdziwych danych grzywnę w wysokości 720 stawek dziennych, co w skrajnym przypadku może oznaczać 20 mln zł. Nie mniej dotkliwe mogą być inne konsekwencje, już związane z ryzykiem kontroli podatkowej.

MF, wprowadzając deklaracje TP-R, nie ukrywało, że użyje ich do masowej analizy danych i obserwacji trendów w cenach w różnych branżach. Jeśli się okaże, że rentowność firmy czy też poziom cen będą odbiegały znacząco od średniej w danej branży – ryzyko kontroli rośnie. Skutki mogą być dotkliwe, zwłaszcza jeśli kontrola wykryje brak przygotowania dokumentacji cen transferowych. W takich przypadkach, jeśli organ skarbowy wykryje zaniżenie zobowiązania podatkowego, stosuje specjalną stawkę podatku dochodowego: aż 50 proc.

Deklaracja TP-R to jeden z przedmiotów dyskusji w ramach Forum Cen Transferowych, czyli stałej platformy dyskusji Ministerstwa Finansów, biznesu i doradców podatkowych. Forum wypracowuje różne rekomendacje dotyczące skomplikowanych spraw raportowania danych o cenach w relacjach między podmiotami powiązanymi. Są one dostępne na portalu podatkowym pod adresem: www.podatki.gov.pl/ceny-transferowe.

Rafał Sadowski doradca podatkowy, partner w Deloitte

Deklaracja TP-R to nowy wymiar raportowania transakcji przez podmioty powiązane. Po raz pierwszy zarządy firm będą musiały złożyć oświadczenie, że poziom cen w takich transakcjach jest zgodny z zasadą ceny rynkowej. Ta z pozoru prosta informacja będzie wymagać przeprowadzenia wielu analiz rynkowych poszczególnych transakcji zawieranych z podmiotami powiązanymi. W tym celu konieczne może być np. dokonanie precyzyjnej alokacji kosztów zarządczych na poszczególne transakcje. Warto też zadbać o uporządkowanie kwestii związanych z ewentualnymi korektami kosztów cen transferowych dla transakcji zawartych w ciągu ubiegłego roku. Te działania mogą zająć sporo czasu, zwłaszcza gdy grupa kapitałowa jest duża. Dlatego, choć termin na złożenie TP-R upływa dopiero w końcu września, już teraz warto zadbać o przeprowadzenie stosownych analiz i korekt. ?

Pierwsze trzy miesiące roku to gorący okres w działach księgowości i finansów spółek, związany z przygotowaniem rocznej deklaracji CIT-8. W tym roku w firmach działających w grupach kapitałowych do tych obowiązków dochodzą jeszcze obowiązki związane z inną deklaracją: TP-R. To dodatkowe oświadczenie zarządu, że w relacjach między podmiotami powiązanymi są stosowane ceny na poziomie rynkowym.

Chociaż deklarację TP-R składa się do końca września, z kilku przyczyn warto się nią zainteresować już teraz. Choćby dlatego, by różne analizy ekonomiczne konieczne do jej złożenia nie sugerowały wyniku podatkowego innego niż ten z deklaracji CIT-8.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego