Prowadzę kancelarię notarialną i jednocześnie uczęszczam na niestacjonarne studia doktoranckie. Dotyczą one zagadnień wykorzystywanych w kancelarii. Czy mogę koszt studiów odliczyć od przychodu z działalności gospodarczej? – pyta czytelnik.
Organy podatkowe sprzeciwiają się takiemu rozliczeniu. Jak czytamy w interpretacji Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 12 stycznia 2016 r. (ITPB1/4511-1094/15/HD), poszerzanie wiedzy przez wnioskodawczynię ma cechy inwestowania w rozwój osobisty.
Sprawa dotyczyła zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów działalności gospodarczej – kancelarii notarialnej – wydatków na studia doktoranckie notariusz prowadzącej kancelarię. Niestacjonarne studia, oprócz samego czesnego, wiążą się wydatkami, takimi jak koszty dojazdu na uniwersytet, zakup materiałów dydaktycznych, koszt udziału w obligatoryjnych seminariach i konferencjach. Również pisanie pracy doktorskiej – z zakresu postępowania cywilnego – wiąże się m.in. z ponoszeniem kosztów na dojazdy do bibliotek w innych miastach, zakwaterowaniem, wydatkami na wykonywanie kserokopii czy na zakup literatury naukowej.
Notariusz podkreślała, że praca doktorska jest powiązana z zagadnieniami, z którymi ma do czynienia w swojej pracy zawodowej, a poszukiwania naukowe umożliwiają jej znalezienie rozwiązania problemów i zagadnień, z którymi spotyka się przy wykonywaniu praktyki zawodowej. Notariusz argumentowała, że pomiędzy tym kosztami a przychodami z działalności gospodarczej zachodzi związek umożliwiający rozliczenie ich w kosztach.
Tytułu doktora nauk prawnych będzie wyróżniać ją na rynku spośród innych osób wykonujących zawód notariusza, zwiększy zaufanie klientów, dając tym samym większą szansę na osiągnięcie przychodów z działalności gospodarczej. Prowadzenie badań naukowych sprawi, że jej warsztat pracy będzie lepszy, sprawniejszy i umożliwi również przyjmowanie zleceń, które wyróżniają się znacznym stopniem zawiłości prawnej. Tłumaczyła, że uzyskanie tytułu doktora nauk prawnych umożliwi też prowadzenie zajęć dydaktycznych, co będzie stanowić nowe, dodatkowe źródło przychodów, a tym samym dochodów.
