Konwersja długu na kapitał w poprzednich latach podatkowych nastręczała podatnikom wiele problemów natury praktycznej. Podstawowym było określenie czy owa konwersja stanowi wkład pieniężny czy niepieniężny. Ostatnie wyroki sądów administracyjnych pokazywały niekorzystną dla podatników interpretację przepisów. Jednym z nich jest wyrok z 15 maja 2018 r. (I SA/Gd 293/18), w którym WSA w Gdańsku określił, że: „»Wkład pieniężny« to przekazywana spółce w celu pokrycia kapitału zakładowego określona liczba znaków pieniężnych wnoszonych w gotówce albo też w formie transferu pieniądza bankowego, czy pocztowego. »Wkład niepieniężny« natomiast to przekazywane spółce w celu pokrycia kapitału zakładowego wartości majątkowe, które nie są pieniądzem (w szczególności zbywalne rzeczy lub prawa)".
Taka linia orzecznicza spowodowała, że podatnicy wnoszący wierzytelność własną w postaci wkładu niepieniężnego do spółki byli uprawnieni do zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wartości udzielonej pożyczki (kredytu).
Czytaj też:
Jakie są podatkowe konsekwencje konwersji długu na kapitał - wyrok WSA w Krakowie
PIT CIT: jakie są skutki konwersji wierzytelności na udziały lub akcje