– Z takim problemem zetknęło się wielu rolników, którzy są VAT-owcami. Na potrzeby zwrotu podatku zgłaszają w urzędzie rachunki osobiste. Faktycznie, takie rachunki nie są wpisane na białej liście. Kontrahenci obawiają się na nie płacić, powołując się na przepisy zakazujące rozliczenia wydatku w kosztach – tłumaczy Janusz Menkina, właściciel biura rachunkowego.
Chodzi o art. 15d ust. 1 pkt 2 ustawy CIT oraz art. 22p ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT. Wynika z nich, że od 1 stycznia br. wpłata powyżej 15 tys. zł na rachunek spoza białej listy nie może być kosztem uzyskania przychodów.
Czy ten zakaz dotyczy też transakcji z rolnikami?
– Wyłączenie z kosztów obejmuje transakcje określone w art. 19 ustawy – Prawo przedsiębiorców. Czyli przeprowadzane między przedsiębiorcami. Nie dotyczy zakupów u rolnika, który nie prowadzi działalności gospodarczej – mówi Janusz Menkina.
– Firmie wpłacającej pieniądze na konto bankowe rolnika, którego nie ma na białej liście, nie grożą więc żadne sankcje. Może zaliczyć wydatek, jeśli jest związany z jej działalnością, do kosztów uzyskania przychodów – podkreśla ekspert.
Podobne perypetie jak rolników spotkały wielu wynajmujących (pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej" z 24 grudnia ub.r.). Rejestrują się jako podatnicy VAT, ale jednocześnie nie są przedsiębiorcami ze względu na niewielką skalę wynajmu i nie muszą zgłaszać się do CEIDG. Przez to nie mają firmowych rachunków, a klienci nie chcą im płacić na konta prywatne, których nie ma na białej liście.