Ważna zmiana dla firm pełniących obowiązki płatnika, czyli odpowiadających za rozliczenie pracowniczych wynagrodzeń. Zmienił się termin poboru wyższej zaliczki na podatek od lepiej zarabiających.
Chodzi o przejście z pierwszego progu, w którym dochody są opodatkowane stawką 17 proc., do drugiego, z 32-proc. PIT. W poprzednich latach wyższą zaliczkę pracodawca pobierał dopiero od wynagrodzenia z miesiąca następującego po przekroczeniu limitu dochodów. Ten limit to 85 528 zł. W tym roku musi potrącić już za miesiąc, w którym przekroczono próg. Kwota ponad limit będzie opodatkowana 32-proc. stawką.
Czytaj także: Zaliczka na PIT pracownika na mikrorachunek firmy
– Pracodawca musi więc podzielić dochód z miesiąca, w którym przekroczono limit, i opodatkować każdą część właściwą stawką – tłumaczy Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum.
Jaki będzie efekt? Skarbówka dostanie szybciej podatek, a pracownik nie może się „skredytować" w budżecie państwa.