Decyzje skarbówki bywają nieprzewidywalne. Dowód? Interpretacja z 7 stycznia br., w której urzędnicy zgodzili się, by dentysta prowadzący własną praktykę lekarską odliczył wydatki na kurs pilotowania samolotów. Latanie zawodowe ma być dla niego dodatkowym źródłem zarobków.
Z pytaniem zwrócił się stomatolog, który prowadzi prywatną praktykę. Ma jednak pomysł na dodatkowe źródło zysków. Chciałby rozszerzyć działalność gospodarczą o nowe usługi w zakresie latania zarobkowego. Najpierw musi jednak uzyskać uprawnienia pilota, czyli ponieść wydatki na szkolenie zawodowe i licencję ATPL. Program szkolenia będzie trwał około roku, a jego całkowity koszt wyniesie 100 – 110 tys. zł.
Dentysta nie wyjaśnił, na czym dokładnie ma polegać nowa działalność. Napisał jedynie, że latanie zarobkowe będzie stanowić dla niego dodatkowe źródło przychodów. Zapytał, czy wydatki na szkolenie w celu uzyskania licencji będą dla niego kosztem uzyskania przychodów.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że tak. Przypomniał, że kosztami są wydatki poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia ich źródła. Wyjątkiem są wydatki wymienione w art. 23 ustawy o PIT, których odliczenie jest zabranione. Przepis ten nie odniosi się jednak do opłat za licencję pilota.
Według skarbówki, wnioskodawca wykazał, że wydatki na szkolenie będą miały związek z uzyskiwaniem przychodów z usług odpłatnego pilotowania samolotów pasażerskich. Są bowiem niezbędne dla prowadzenia działalności gospodarczej w tym zakresie.