Spory o koszty podatkowe to chleb powszedni wielu firm. Niestety, często nawet w – wydawałoby się – oczywistych przypadkach fiskus odmawia prawa do zaliczenia w koszty firmy wydatków związanych z jej działalnością. Przykładem może być spór, który w czwartek na korzyść podatniczki rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny.
Promocja i bankiet
Sprawa dotyczyła spółki z branży wydobywczej. Z jej wniosku o interpretację wynikało, że zajmuje się m.in. produkcją nadrenianu amonu (proszku wykorzystywanego w technice lotniczej) oraz renu metalicznego (do budowy dróg i autostrad).
Spółka tłumaczyła, że rynek odbiorców tych surowców jest mały. Dlatego zasadnicze znaczenie dla jej przychodów ma utrzymanie zapotrzebowania na produkty renowe oraz poszukiwanie nowych rynków zbytu i nowych zastosowań. Jednym ze sposobów na to jest organizacja konferencji i sympozjów branżowych, których zaletą jest bezpośredni kontakt z uczestnikami. Spółka wyjaśniła, że w ostatnim czasie zorganizowała trzydniową konferencję, w której około 30 wykładowców zaprezentowało opinie ponad 100 uczestnikom. Poza wykładami i dyskusjami uczestnicy mieli okazję nawiązać kontakty biznesowe. W związku z organizacją konferencji spółka poniosła wydatki na bankiet, catering, materiały konferencyjne, publikację relacji, tłumaczenia, fotografie, działania promocyjne w portalach internetowych, telewizji oraz gadżety z logo firmy. Uważała, że wszystkie poniesione wydatki na organizację konferencji powiązanej z prezentacją informacji o jej produktach miały na celu osiągnięcie przychodów, ewentualnie ich zachowanie czy zabezpieczenie źródła.
Innego zdania był fiskus. Jego urzędnicy nie dopatrzyli się związku wydatków poniesionych na konferencję z przychodem spółki. Zauważyli, że to inna spółka powiązana jest odpowiedzialna za sprzedaż wyrobów renowych czy pozyskiwanie kontrahentów. Nie można więc wykazać związku między wydatkami na konferencję a przychodem wnioskodawczyni. Wydatki na sam bankiet są wyłączone z kosztów jako reprezentacja.
Tej restrykcyjnej oceny nie potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. W jego ocenie poszerzenie wiedzy biorących udział w konferencji o produkcji i przeznaczeniu, a także wykorzystaniu wyrobów produkowanych przez skarżącą (na zlecenie i z surowca spółki powiązanej), powinno skutkować powstaniem przychodu w obu firmach.