Każdy może zamieszczać filmy w mediach społecznościowych, a coraz więcej osób czyni z tego z źródło zysków. Twórcy na YouTubie zarabiają na reklamach wyświetlanych przy filmach oraz współpracy z markami. Zarabianie umożliwiają też takie platformy jak indaHash. Influencerzy muszą jednak pamiętać, że zyskiem należy podzielić się z fiskusem. Pozostaje pytanie jak.
Jak to działa
– Za opublikowanie jednego zdjęcia lub wideo przez aplikację można zarobić od kilku do kilku tysięcy złotych. Stawkę wylicza algorytm w sposób całkowicie zautomatyzowany – mówi Kamil Bolek z indaHash, międzynarodowej platformy automatyzującej współpracę z influencerami.
Obecnie w Polsce w aplikacji zarejestrowanych jest ponad 70 tys. użytkowników. Zarabiają na tym, że na zlecenie danej firmy umieszczają w sieci np. swoje zdjęcie z wskazanym przez nią produktem lub biorą udział w akcjach marketingowych.
Ile oddać
Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG w Polsce, podkreśla, że w większości przypadków zarobki uzyskane w sieci to przychód, który należy rozliczyć.
– Jak wynika z najnowszych interpretacji, należy je zaliczyć do źródła, jakim są przychody z praw majątkowych, a więc opodatkowane według stawek 18 i 32 proc. – mówi.