E-walutę uwzględniamy w zeznaniu dopiero po jej sprzedaży

Fiskus twierdzi, że wydatki na zakup bitcoinów można wykazać dopiero wtedy, gdy uzyskamy przychód z ich zbycia.

Publikacja: 11.01.2016 06:31

E-walutę uwzględniamy w zeznaniu dopiero po jej sprzedaży

Foto: www.sxc.hu

Bitcoin to internetowa kryptowaluta – system wirtualnych punktów, coraz częściej akceptowanych jako środek płatniczy w transakcjach online. Osoby, które na nich zarabiają, muszą opodatkować dochód. Przepisy nic jednak nie mówią o zasadach rozliczenia takich transakcji. A fiskus nierzadko ma inne zdanie niż podatnicy.

Oto przykład. Mężczyzna w zeszłym roku kupił bitcoiny na giełdzie prowadzonej w internecie. Posiada do nich wyłączny dostęp umożliwiający dysponowanie nimi w dowolny sposób. W przyszłości zamierza je sprzedać. Wydatki na nabycie jednostek chciałby jednak już teraz wpisać w zeznaniu rocznym.

Twierdzi, że kupując bitcoiny, nabył prawo majątkowe, które może być przedmiotem obrotu. W momencie sprzedaży jednostek powstanie przychód z praw majątkowych. A koszt jego uzyskania (czyli wydatki na zakup) może wykazać już teraz. Koszt ten byłby rozliczony razem z przychodem z licencji, który uzyskał w zeszłym roku.

Łódzka Izba Skarbowa potwierdziła, że sprzedaż waluty bitcoin należy rozliczyć jako przychód z praw majątkowych. Koszt nabycia jednostek będzie można wykazać jednak, dopiero gdy ten przychód powstanie. Mężczyzna nie może więc wpisać do zeznania za zeszły rok wydatków na zakup bitcoinów. Przychód z ich sprzedaży nie został bowiem jeszcze osiągnięty. Natomiast wydatki na nabycie jednostek nie mają żadnego związku przyczynowo-skutkowego z uzyskaniem przychodu z tytułu udzielenia licencji. Nie mogą go więc pomniejszyć.

Reasumując, zdaniem fiskusa koszty zakupu wirtualnej waluty będzie można odliczyć dopiero w roku, w którym ją sprzedaliśmy.

Jak udokumentować nabycie jednostek, jeśli sprzedawcy są anonimowi? Jak czytamy w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 3374/14), jeśli specyfika transakcji dokonywanych za pośrednictwem wymiany giełdowej uniemożliwia pozyskanie dokumentów określających dane stron (transakcje anonimowe), a posiadane przez sprzedawcę dokumenty (wydruk potwierdzenia przelewu na konto giełdy) jednoznacznie będą potwierdzać zakup bitcoinów (ich ilość, cenę zakupu itp.), dokumenty te będą mogły stanowić podstawę do zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów.

Pamiętajmy, że e-walutę można też rozliczać w ramach działalności gospodarczej. Wtedy mamy kilka możliwości. Przysługuje nam skala podatkowa, stawka liniowa (19 proc. PIT niezależnie od wysokości dochodu), a nawet 3-proc. ryczałt liczony od przychodu.

numer interpretacji: IPTPB1/4511-583 /15-4/MD

Bitcoin to internetowa kryptowaluta – system wirtualnych punktów, coraz częściej akceptowanych jako środek płatniczy w transakcjach online. Osoby, które na nich zarabiają, muszą opodatkować dochód. Przepisy nic jednak nie mówią o zasadach rozliczenia takich transakcji. A fiskus nierzadko ma inne zdanie niż podatnicy.

Oto przykład. Mężczyzna w zeszłym roku kupił bitcoiny na giełdzie prowadzonej w internecie. Posiada do nich wyłączny dostęp umożliwiający dysponowanie nimi w dowolny sposób. W przyszłości zamierza je sprzedać. Wydatki na nabycie jednostek chciałby jednak już teraz wpisać w zeznaniu rocznym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona