Przedsiębiorcy, którzy liczyli, że już w tym roku pomniejszą na korzystnych zasadach dochód za zeszły rok o straty z poprzednich lat, mogą czuć się rozczarowani. Choć przepisy ustaw podatkowych – zarówno o PIT, jak i o CIT – taką możliwość przewidują, nie można z niej jeszcze skorzystać. Wszystko dlatego, że z innej ustawy – tym razem niepodatkowej – wynika, że trzeba jeszcze rok poczekać.
Skąd podatnik ma wiedzieć, że nie wystarczy lektura ustaw podatkowych i że ma przeglądać jeszcze inne nowelizacje, w tym wypadku dotyczące ułatwień dla przedsiębiorców? Pewnie powinien się domyślić. W końcu prowadzi biznes, ponosi więc związane z tym ryzyko i musi wiedzieć, co się w prawie zmienia. A jak nie wie, to poniesie odpowiedzialność. I to nie byle jaką. Fiskus może naliczyć mu odsetki za zwłokę i ukarać grzywną. W końcu popełnił błąd. A że dlatego, że legislacja w naszym kraju jest na marnym poziomie, parlament zajmuje się wręcz hurtową produkcją aktów prawnych, uchwalanych pod osłoną nocy, w ekspresowym tempie, niespójnych z innymi ustawami – kto by się tym przejmował.
Czytaj także: