Rozliczenie strat na starych zasadach

Przedsiębiorca może pomniejszyć dochód z zeznania rocznego. Ale na starych, gorszych zasadach.

Aktualizacja: 09.01.2020 18:31 Publikacja: 09.01.2020 18:15

Rozliczenie strat na starych zasadach

Foto: AdobeStock

Firma może odliczyć całą stratę z poprzednich lat, aż do 5 mln zł. Taki przepis znajdziemy w ustawach o PIT i o CIT. Ale ten, kto go zastosuje, popełni błąd, który może drogo kosztować.

– Przepis obowiązuje od 1 stycznia 2019 r., ale pełnego odliczenia nie można zastosować jeszcze do rozliczania zeznań za zeszły rok. Tej informacji nie znajdziemy jednak ani w ustawie o PIT, ani o CIT, ale w nowelizacji, która wprowadziła korzystniejsze zasady rozliczenia straty – tłumaczy Marcin Sobieszek, doradca podatkowy, partner w ATA Finance.

Szukaj w ustawie o uproszczeniach

Ta nowelizacja to ustawa z 9 listopada 2018 r. o uproszczeniach dla przedsiębiorców. Na samym jej końcu, w przepisach przejściowych, faktycznie jest napisane: nowe zasady stosujemy dopiero do rozliczania strat powstałych od 1 stycznia 2019 r.

Czytaj także:

Nowe przepisy młotem na podatnika

Problemy ze skarbówką za skorzystanie z nowej ulgi

– Oznacza to, że całą stratę (do 5 mln zł) będziemy mogli odliczyć dopiero za rok, czyli w 2021 r. Wtedy będziemy składali zeznanie za 2020 r. i jeśli wykażemy w nim dochód, możemy go pomniejszyć o stratę z 2019 r. – tłumaczy Marcin Sobieszek.

Potwierdza to Ministerstwo Finansów w opublikowanej w Systemie Informacji Podatkowej broszurze dotyczącej rocznych rozliczeń. Czytamy w niej: „Dopiero w rozliczeniu rocznym składanym za 2020 r. podatnik, który wykazał stratę w 2019 r., będzie mógł ją rozliczyć jednorazowo, według nowych zasad".

– Przedsiębiorcy, którzy kierują się przede wszystkim zapisami ustaw podatkowych, mogą być tym niemile zaskoczeni – mówi Dominik Niewadzi, doradca podatkowy, starszy konsultant w ALTO. – Mało kto spodziewa się, że podejmując decyzję o rozliczeniu straty, musi zaglądać jeszcze do innych przepisów, na dodatek z 2018 r.

Czym może się skończyć taka niewiedza? Przypomnijmy, że odliczając stratę, zmniejszamy dochód i dzięki temu płacimy niższy podatek (albo w ogóle).

– Przedsiębiorca, który już w zeznaniu za 2019 r. rozliczy całą stratę, będzie miał zaległość podatkową, którą ma odprowadzić razem z odsetkami za zwłokę. Ryzykuje też karą z kodeksu karnego skarbowego – tłumaczy Dominik Niewadzi.

Na razie odliczamy połowę

Jak więc rozliczyć straty z poprzednich lat, np. 2018 r.? Na starych, dla zdecydowanej większości firm gorszych zasadach. Przez pięć lat, w jednym roku nie więcej niż połowę. Można przyjąć dowolne proporcje, np. 25, 35 i 40 proc.

W jednym roku wolno też wykazać straty z kilku lat. Oczywiście wpisana do deklaracji rocznej kwota nie może przekroczyć obliczonego wcześniej dochodu.

Przykład:

Spółka X w zeznaniu za 2018 r. wykazała stratę w wysokości 800 tys. zł. Dochód za 2019 r. może obniżyć maksymalnie o jej połowę, tj. 400 tys. zł. Drugą część straty może wykorzystać w następnych latach.

Ilu przedsiębiorców może dotknąć opisany problem? Ze statystyk Ministerstwa Finansów dotyczących CIT wynika, że w 2018 r. stratę miało ponad 167 tys. firm (średnio 258 tys. zł). W 2017 r. było ich 153 tys. W statystykach dotyczących PIT nie jest podana liczba przedsiębiorców wykazujących straty, ale z innych danych wynika, że w 2018 r. mogło ich być ponad 400 tys.

Przypomnijmy, że strata może pomniejszać dochody tylko z tego samego źródła. Na przykład osoba płacąca PIT nie pomniejszy dochodów z najmu rozliczanego poza działalnością gospodarczą o stratę z firmy. O tej zasadzie powinny też pamiętać spółki z o.o. i akcyjne. Od 1 stycznia 2018 r. muszą rozdzielać przychody (oraz związane z nimi koszty) na podstawowe i kapitałowe.

– To dodatkowo komplikuje rozliczenie – mówi Dominik Niewadzi.

Marcin Sobieszek przypomina, że straty zawsze można było odliczać już przy wyliczaniu zaliczek na PIT/CIT. Z cytowanej broszury Ministerstwa Finansów wynika jednak, że stratę rozliczamy dopiero w zeznaniu rocznym.

– Mam nadzieję, że to tylko skrót myślowy i nie oznacza zmiany stanowiska skarbówki w sprawie zaliczek – podkreśla ekspert.

OPINIA

Marcin Borkowski, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii Borkowski i Wspólnicy

Jednorazowe odliczenie straty do 5 mln zł to korzystne dla przedsiębiorców rozwiązanie. Szkoda tylko, że ustawodawca nie zdecydował się od razu dać firmom tej możliwości. Uznał, że nowe reguły nie dotyczą starych strat, zgodnie z zasadą niedziałania prawa wstecz. W prawie podatkowym przyjęło się jednak, że uprawnione jest odstąpienie od tej zasady, gdy ma to na celu poszerzenie uprawnień lub ograniczenie obowiązków podatników. I takie wyjątki się zdarzają, np. przywrócenie prawa do rozliczania amortyzacji majątku nabytego w spadku bądź darowiźnie. Taki wyjątek można było też zastosować w sprawie strat. Nie zrobiono tego i przedsiębiorcy, którzy kierują się brzmieniem ustaw o PIT/CIT, nie znając przepisów przejściowych z innej ustawy, mogą łatwo wpaść w pułapkę fiskusa.

Firma może odliczyć całą stratę z poprzednich lat, aż do 5 mln zł. Taki przepis znajdziemy w ustawach o PIT i o CIT. Ale ten, kto go zastosuje, popełni błąd, który może drogo kosztować.

– Przepis obowiązuje od 1 stycznia 2019 r., ale pełnego odliczenia nie można zastosować jeszcze do rozliczania zeznań za zeszły rok. Tej informacji nie znajdziemy jednak ani w ustawie o PIT, ani o CIT, ale w nowelizacji, która wprowadziła korzystniejsze zasady rozliczenia straty – tłumaczy Marcin Sobieszek, doradca podatkowy, partner w ATA Finance.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego