Do 20 stycznia przedsiębiorcy mogą zmienić zasady opodatkowania

Przedsiębiorca może zmienić zasady opodatkowania. O swoim wyborze powinien poinformować fiskusa, i to w ściśle określonym terminie.

Publikacja: 04.01.2017 06:40

Do 20 stycznia przedsiębiorcy mogą zmienić zasady opodatkowania

Foto: 123RF

Do 20 stycznia prowadzący działalność gospodarczą mają czas na zmianę zasad rozliczenia ze skarbówką. Przed podjęciem decyzji muszą jednak sprawdzić, czy przysługuje im prawo do danej formy opodatkowania.

– Problem w tym, że fiskus nie weryfikuje zawiadomienia o wyborze zasad rozliczenia. Czasami dopiero po kilku latach podczas kontroli okazuje się, że przedsiębiorca podjął błędną decyzję – mówi doradca podatkowy Grzegorz Gębka. – Z reguły kończy się to koniecznością zapłaty zaległości podatkowej i odsetek za zwłokę.

Cztery możliwości

Przypomnijmy, że co do zasady przedsiębiorcy mają cztery możliwości. Przede wszystkim skalę i stawkę liniową (uregulowane w ustawie o PIT). Skala to 18- lub 32-proc. podatek. Wyższy zapłacimy wtedy, gdy nasze dochody przekroczą 85 528 zł. Nie oznacza to jednak, że podatek liniowy (czyli stała 19-proc. stawka płacona niezależnie od wysokości dochodu) będzie zawsze opłacalny dla osób, które zarabiają powyżej progu. Generalnie powinny się nad nim zastanowić osoby, których dochody przekraczają 100 tys. zł rocznie – należy pamiętać o tym, że na stawce liniowej nie ma prawa do ulg (wolno tylko odliczyć składki ZUS i podzielić się 1 proc. PIT).

Uproszczenia nie dla wszystkich

Przedsiębiorcy mogą też wybrać uproszczone formy rozliczenia (o których mówi odrębna ustawa) – ryczałt (podatek odprowadzamy od przychodu) albo kartę (danina płacona w stałej wysokości niezależnie od obrotów). To mniej formalności, trzeba jednak pamiętać, że nie możemy odliczać tu firmowych kosztów (które w niektórych rodzajach działalności mogą być wysokie i znacząco zmniejszyć zobowiązania wobec skarbówki).

– Nie wszyscy jednak mają prawo do uproszczonych form opodatkowania, czy to ze względu na wysokość przychodów czy rodzaj działalności. Nie każdemu też przysługuje podatek liniowy. Dlatego przed podjęciem decyzji trzeba przeanalizować przepisy i swoją sytuację – tłumaczy Grzegorz Gębka. Podaje przykład przedsiębiorcy, który złożył w urzędzie skarbowym zawiadomienie o wyborze ryczałtu. Po czterech latach urzędnicy uznali, że nie miał prawa do tej formy rozliczenia. I naliczyli mu za te cztery lata podatek według skali (wyższy od zryczałtowanego).

Co zrobić z najmem

Nad wyborem formy rozliczenia muszą się też zastanowić zarabiający na wynajmie. Jeśli zdecydują się na ustawę o PIT, płacą podatek według skali (chyba że najem to działalność gospodarcza, wtedy mogą też wybrać stawkę liniową). Alternatywą jest ryczałt. To niższa danina (8,5 proc.), ale liczona od przychodu, czyli bez możliwości odliczenia kosztów wynajmu. Przykładowo wydatków na nabycie mieszkania (rozliczanych w formie odpisów amortyzacyjnych), na wyposażenie, remonty oraz stałe opłaty.

– Przy wynajmie także łatwo o błąd. Nieprecyzyjna jest bowiem definicja działalności gospodarczej, nie wiadomo, czy osoba wynajmująca kilka lub kilkanaście mieszkań to już przedsiębiorca, czy też może płacić prosty zryczałtowany podatek – mówi Grzegorz Gębka.

Nie muszą się kontaktować z fiskusem osoby (ani przedsiębiorcy, ani wynajmujący), które chcą kontynuować formę rozliczania. Wybór zasad opodatkowania obowiązuje bowiem również w następnych latach.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.wojtasik@rp.pl

Większe szanse na ryczałt

- 1 074 400 zł – jeśli przedsiębiorca nie przekroczył w zeszłym roku takiej kwoty przychodów, może się rozliczać z fiskusem za pomocą ryczałtu. Poprzednio limit wynosił 636 555 zł. Jego znaczną podwyżkę wprowadziła ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców (została opublikowana w Dzienniku Ustaw z 30 grudnia 2016 r., pod pozycją 2255). Jak wynika z wyliczeń Ministerstwa Finansów, podniesienie limitu dla ryczałtu zwiększy liczbę firm, które mogą go wybrać, o prawie 90 tys.

- Ryczałt najbardziej opłaca się przedsiębiorcom, którzy mają duże przychody i małe koszty. Będąc na zasadach ogólnych, płacą 18 lub 32 proc. podatku według skali (albo 19-proc. liniowy) od dochodu. Na ryczałcie mają szanse na niższą stawkę daniny (w zależności od rodzaju wykonywanej działalności wynosi 3; 5,5; 8,5; 17 i 20 proc.) od przychodu.

Do 20 stycznia prowadzący działalność gospodarczą mają czas na zmianę zasad rozliczenia ze skarbówką. Przed podjęciem decyzji muszą jednak sprawdzić, czy przysługuje im prawo do danej formy opodatkowania.

– Problem w tym, że fiskus nie weryfikuje zawiadomienia o wyborze zasad rozliczenia. Czasami dopiero po kilku latach podczas kontroli okazuje się, że przedsiębiorca podjął błędną decyzję – mówi doradca podatkowy Grzegorz Gębka. – Z reguły kończy się to koniecznością zapłaty zaległości podatkowej i odsetek za zwłokę.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe