W przedmowie do zbioru esejów Jerzego Surdykowskiego pt. „Odnajdywanie sensu" Heller pisze: „Gdyby ludzkie życie było bezsensem, poprzez człowieka bezsens wciskałby się do racjonalności świata, rozsadzałby ją od wewnątrz".

Tym zdaniem definiuje on wyzwanie, jakie podejmuje w swej książce Jerzy Surdykowski. Poszukuje on sensowności zjawisk i procesów zachodzących we współczesnym świecie. Za każdym razem wychodzi od szczegółu: zaobserwowanej sceny, wspomnienia z dzieciństwa, politycznego wydarzenia, rozmowy z przedstawicielem innej kultury.

Dzięki temu tematy, którym poświęca kolejne eseje – takie jak dojrzałość, obłuda, sprawiedliwość, starość – nabierają wyraźnych konturów. Nie są „bezwonnym wywarem" przygotowanym jedynie z abstrakcyjnych rozważań. Są w stanie trafić do czytelnika właśnie dlatego, że autor buduje swój wywód na osobistym doświadczeniu. Potwierdza on tym samym trafność przemyśleń wspomnianego na początku Frankla – o ile głód sensu jest zjawiskiem uniwersalnym, dotyczącym wszystkich ludzi, o tyle odnalezienie porządku w natłoku zdarzeń, „usensownienie" swojego doświadczenie jest zadaniem, z którym każdy z nas poradzić musi sobie z osobna.

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95