Kataryna: Bo to złe kobiety są czyli świat według ministra Czarnka

Przemysław Czarnek: „Kariera (...), a później może dziecko. Pierwsze dziecko rodzi się nie w wieku 20–25 lat, tylko w wieku 30 lat. To ile tych dzieci można potem urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez Pana Boga powołana".

Aktualizacja: 11.10.2020 06:58 Publikacja: 09.10.2020 18:00

Kataryna: Bo to złe kobiety są czyli świat według ministra Czarnka

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Złe kobiety nie chcą rodzić dzieci już na studiach, żeby zdążyć ich urodzić jak najwięcej. Ciekawe dlaczego, to na pewno przez rozbijającego tradycyjne rodziny dżendera, bo przecież młodzi mężczyźni aż się garną do zakładania wielodzietnych rodzin, które spokojnie będą w stanie utrzymać z jednej pensji, po odliczeniu od niej rat za kupione na kredyt mieszkanie. Tylko te gnuśne kobiety nie wypełniają swojego powołania, upierając się – nie wiedzieć czemu – przy budowaniu własnej finansowej niezależności.

Pozostało 81% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie
Plus Minus
Irena Lasota: Po wyborach