Mariusz Cieślik & Robert Górski: Parawaning polityczny

Słoń a sprawa polska w nowej wersji, czyli... kierowcy, uwaga na antylopy!

Publikacja: 25.05.2018 16:00

Mariusz Cieślik & Robert Górski: Parawaning polityczny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Znowu się przekonaliśmy, że państwo z dykty może rozwalić każdy, kto ma ochotę. Z tego powodu od razu ustalono, że Legia, jako nowy mistrz Polski, nie może być udekorowana w Poznaniu. Musi wrócić do Warszawy. Ustalono również, że piłkarze po meczu mają jak najszybciej uciec ze stadionu Lecha, żeby nie było zadymy. Ale nawet ten plan się nie powiódł, bo mecz zakończył się przed czasem z powodu burd kibiców. Dykta, dupa i kiboli kupa.

Pozostało 90% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie