Tomasz Krzyżak: Jarosławie nie bądź niedowiarkiem

Bracia moi mili! Ledwo zaczęliśmy rok 2018, a już dotarliśmy do najważniejszego święta, gdy śmierć została pokonana przez życie. Wydarzenia sprzed ponad dwóch tysięcy lat poprzedziło wprawdzie niewyobrażalne cierpienie, ale triumf zaiste jest wielki. Winniśmy się z tego cieszyć i dziękować. I do tego wszystkich Was gorąco zachęcam.

Publikacja: 30.03.2018 16:00

Tomasz Krzyżak: Jarosławie nie bądź niedowiarkiem

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Czas, w którym się znaleźliśmy, skłania do zadumy i refleksji. To dobry moment na to, by dokonać pewnych podsumowań, a także, by złożyć sobie życzenia.

Zacznę od Andrzeja z Pałacu. Mój Drogi, odpowiedzialność, jaka została złożona na Twe barki, jest wielka. Swoje miejsce w historii już masz, ale przecież nie chodzi tylko o to, by pisali o Tobie w podręcznikach. Choć jesteś młody, musisz udowodnić, że jesteś ojcem narodu. Całego – nie tylko jego części. Do tego potrzeba odwagi. I tej Ci z całego serca życzę.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie