Wystarczy, żeby stara normalność wróciła w pełnej krasie choć na kilka tygodni. Po paru pierwszych wizytach w restauracji i spacerach na świeżym powietrzu bez maseczek na twarzy, zachłyśnięciu się dawną swobodą, szybko zmienilibyśmy zdanie na jej temat i przestali tak żarliwie za nią tęsknić.
Jesteśmy zbyt zajęci dostosowywaniem się do ogromnych zmian, jakim ulega nasze życie, żeby pamiętać wszechobecne pragnienie zmiany naprawdę wielkiej, która zmiecie stary świat z powierzchni ziemi. Dokładnie rok przed pojawieniem się w Europie wirusa SARS-CoV-2 jeden z francuskich instytutów badań opinii publicznej przeprowadził w kilku europejskich krajach sondaż, z którego wynikało, że 14 proc. Polaków, 20 proc. Niemców i aż 40 proc. Francuzów za jedyną drogę do poprawy sytuacji życiowej obywateli uznaje rewolucję.