Halicki skomentował doniesienia "Rzeczpospolitej" i radia RMF FM o rekonstrukcji rządu i objęciu teki premiera przez Mateusza Morawieckiego. - Pani premier nie radzi sobie z poszczególnymi sprawami, co potwierdza pomysł z teką premiera dla Morawieckiego. To świadczy również o kryzysie w partii. Mateusz Morawiecki jest spoza ścisłego przywództwa PiS. Pojawia się pytanie, czy ten kryzys nie przerodzi się w następny kryzys w PiS-owskim środowisku? – zastanawiał się.
Pytany o zmiany w poszczególnych resortach, Halicki odpowiedział że złożone przez PO wotum nieufności wobec rządu, było przyczyną katastrofalnego wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. - Na to składają się źle prowadzone resorty spraw zagranicznych, obrony narodowej, obszar nieustannego konfliktu i rozbrajanie polskiej armii. Ponad trzystu pułkowników, którzy odeszli z armii polskiej powoduje osłabienie Polski. Powinny być dymisje ministra zdrowia i ministra środowiska. Zdymisjonowany powinien być również minister MSWiA Minister Błaszczak. Podsumowując, nie ma takiej dziedziny, w której dzieje się dobrze w tym rządzie – ocenił.
Jednocześnie Halicki zwrócił uwagę, że wniosek o wotum nieufności jest niewygodny dla rządu. - Według mnie, Jarosław Kaczyński wpadł w pułapkę, ponieważ musi mówić o sukcesach rządu jednocześnie zmieniając ministrów i premiera – stwierdził.