Rz: Platforma Obywatelska traci poparcie, buntują się lokalni działacze, na spotkania z prezydentem ws. ustaw sądowych nie chcieliście chodzić, teraz o nie zabiegacie, partii brakuje propozycji i stała się tylko reakcyjna. Co się dzieje z Platformą?
Rafał Grupiński, szef klubu parlamentarnego PO: Protest prezydenta jest pozorny, gdyż prezydent, wetując ustawy, zrobił to tylko po to, by ratować wizerunek i przejąć nastroje społeczne. Prezydent przygotował wadliwe projekty ustaw i zamiast konsultacji ws. SN i KRS chciał rozmawiać o zmianie konstytucji. Bylibyśmy niepoważni, uczestnicząc w takim spotkaniu. Nie można zmieniać konstytucji w celu dostosowania jej do błędnej, niekonstytucyjnej ustawy. Dziś chcemy wiedzieć, jak wygląda obecny etap pracy nad projektami ustaw i czy prezydent uwzględnia propozycje opozycji. Przed prezydentem ostatni test na niezależność. W Platformie Obywatelskiej nie każdy musi mówić jednym głosem, choć najgorsza jest tzw. fałszywa troska. Jesteśmy przed ogólnokrajową konwencją w Łodzi, gdzie przedstawimy program samorządowy i elementy całościowego programu PO. Przygotowujemy program na czas po PiS, wierząc, że wygramy przyszłe wybory samorządowe i parlamentarne.
Sondaże dają rekordowe poparcie PiS, a popularność PO wciąż spada.
PiS jeszcze trochę brakuje do rekordów sondażowych Platformy Obywatelskiej, a rozdali już znaczną część rezerw przygotowanych na trudne czasy. Prawdziwym sondażem będą wybory. Od ostatnich minęły dwa lata, a historia pokazuje, że jeszcze długo po wyborach zwycięzca nagradzany jest premią w sondażach. PO u władzy cieszyła się nawet 55-proc. poparciem, SLD ponad 40 proc. Przygotowujemy się do całego cyklu wyborczego i odsunięcia PiS od władzy raz na zawsze.
Pierwsze będą wybory samorządowe.