Na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się w piątek projekt rozporządzenia Rady Ministrów wskazujący, że minimalne wynagrodzenie w 2019 r. wyniesie 2220 zł.

Tymczasem w ostatnich tygodniach związkowcy z NSZZ Solidarność naciskali na rząd, aby minimum wyniosło do 2255 zł. Chodzi im o to, by grupa przeszło 1,5 mln zatrudnionych, która otrzymuje obecnie najniższe wynagrodzenie, nie odstawała od reszty.

W komunikacie po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów czytamy, iż z analiz rynku pracy wynika, że wysokość minimalnego wynagrodzenia w 2018 r. nie wpływa negatywnie na popyt na pracę.

- Obecna sytuacja ekonomiczna Polski pozwala na zrównoważone podnoszenie płacy minimalnej, współmierne do dynamiki wzrostu gospodarczego i wzrostu produktywności pracy oraz spadku bezrobocia. Poziom minimalnego wynagrodzenia za pracę w wysokości 2 250 zł będzie miał pozytywny wpływ na sytuację gospodarstw domowych (przez wzrost dochodów pracowników) - napisano w komunikacie.

Przypomnijmy, iż w 2018 roku wynagrodzenie minimalne wynosi 2 100 zł.