Z drugiej strony istnieje pogląd, który mówi, że samo roszczenie jest roszczeniem cywilnym, a nie roszczeniem ze stosunku pracy (art. 291 k.p.), mimo że sprawa z powództwa pracodawcy przeciwko pracownikowi o zwrot nienależnego świadczenia jest sprawą z zakresu prawa pracy (art. 476 § 1 k.p.c.). Skoro bezpodstawne wzbogacenie jest instytucją prawa cywilnego, należy przyjąć, że roszczenia z tego tytułu przedawniają się zgodnie z terminami przedawnienia zawartymi w k.c. Zgodnie z art. 118 k.c. termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
Kwestia, którą podstawę prawną w przypadku terminu przedawnienia wybrać – kodeks cywilny czy kodeks pracy – jest niezwykle istotna z uwagi na podniesienie przez którąkolwiek ze stron procesu zarzutu przedawnienia roszczenia i w konsekwencji wygrania sprawy w sądzie.
Pracodawca musi przy tym pamiętać, aby prawidłowo określić datę rozpoczynającą bieg terminu przedawnienia roszczeń o zwrot nienależnego świadczenia. Jak zauważył Sąd Najwyższy, bieg terminu przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel (pracodawca) wezwał dłużnika (pracownika) do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zdanie drugie w związku z art. 455 k.c.), i to niezależnie od świadomości uprawnionego co do przysługiwania mu roszczenia (wyrok SN z 18 lutego 2015 r., III PK 83/14).
Dominika Gąszcz prawnik, Kancelaria Prawa Pracy Wojewódka i Wspólnicy Sp.k.
Pracodawca, który nie udowodni, że zatrudniony miał świadomość uzyskania nienależnego świadczenia oraz że wyzbywając się tej korzyści lub zużywając ją powinien liczyć się z obowiązkiem jej zwrotu, może bronić się udowadniając, że pracownik wciąż jest wzbogacony. Zgodnie z art. 409 k.c. obowiązek zwrotu świadczenia wygasa, jeżeli ten, kto je uzyskał, zużył je lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. W związku z tym, jeżeli nabyte przez pracownika świadczenie wynikające z bezpodstawnego wzbogacenia rzeczy mają określoną wartość (np. zakup telefonu), pracodawca może żądać jego wydania zgodnie z art. 406 k.c., gdyż pracownik wciąż jest wzbogacony. Pracownik nie ma jednak obowiązku zwrotu świadczenia w przypadku, gdy zużył już świadczenie, nie uzyskując w zamian wzbogacenia (zrobił zakupy spożywcze, zapłacił rachunek), a to co nabył w zamian za uzyskaną kwotę, nie ma wartości pieniężnej. ?
>Świadome wyrządzenie szkody
Ciekawym przypadkiem była sprawa dotycząca pracownika zarządzającego zakładem pracy, który sam przyznał sobie oraz pobrał premię w formie pieniężnej. Sąd Najwyższy uznał, że ponosi on odpowiedzialność na podstawie kodeksu pracy (przepisy działu V dotyczące odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy), a nie na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (wyrok SN z 19 października 2007 r., II PK 74/07). Warto przytoczyć tu również tezę wyroku SN z 27 maja 1999 r. (I PKN 78/99) „stosowanie art. 405 k.c. w związku z art. 409 k.c. nie może służyć obchodzeniu ograniczeń w zakresie pracowniczej odpowiedzialności materialnej wtedy, gdy bezpodstawne wzbogacenie się pracownika ma jednocześnie cechy zawinionego wyrządzenia szkody pracodawcy. Dotyczy to w szczególności samowolnego pobrania (przyznania sobie) świadczenia ze stosunku pracy" (analogicznie SN w wyrokach: z 19 marca 1998 r., I PKN 557/97, z 17 lutego 2000 r., I PKN 506/99). ?