Niemcy o minimalnym wynagrodzeniu: kierowca to pracownik delegowany

Komisja Europejska uważa, że niemiecka stawka minimalna ogranicza przepływ dóbr w Unii.

Publikacja: 04.08.2015 07:46

Niemcy o minimalnym wynagrodzeniu: kierowca to pracownik delegowany

Foto: www.sxc.hu

Berlin przesłał do Komisji Europejskiej odpowiedź na pierwsze upomnienie w sprawie nowych przepisów o płacy minimalnej. Zgodnie z nim zagranicznego kierowcę, który, wykonując usługę transportową, przejeżdża przez Niemcy tranzytem, można uznać za pracownika delegowanego co najmniej wtedy, gdy zleceniodawca ma siedzibę w RFN. Czyli np. kierowca polskiej firmy transportowej, przewożąc towar z Polski do Francji na zlecenie firmy niemieckiej, powinien otrzymywać 8,5 euro za każdą godzinę spędzoną w Niemczech.

Komisja Europejska uważa, że zastosowanie tych przepisów do wszystkich operacji transportowych na terenie Niemiec w nieproporcjonalny sposób ogranicza swobodę świadczenia usług i wolny przepływ dóbr w Unii. Upomnienie to początek postępowania o naruszenie prawa UE, które w ostateczności może się skończyć przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu.

Niemcy woleliby tego uniknąć. Są gotowi na kompromis. Już kilka miesięcy temu, gdy Komisja i kilka krajów unijnych, w tym Polska, zasygnalizowały zastrzeżenia do niemieckich przepisów, Berlin zawiesił ich stosowanie do tranzytu do czasu wyjaśnienia sporu z Komisją.

Niemiecka płaca minimalna została wprowadzona od początku roku. Wynosi 8,5 euro za godzinę. Stawka ta obowiązuje także wszystkich polskich pracowników, którzy świadczą pracę w Niemczech, bez względu na miejsce zamieszkania. Muszą ją także stosować pracodawcy zagraniczni, których pracownicy świadczą etatowe zadania nad Łabą, tak zwani pracownicy delegowani. A za takich Niemcy uznają też kierowców w transporcie tranzytowym.

Uderza to szczególnie mocno w polskie firmy przewozowe, które mają drugą największą flotę samochodów ciężarowych w całej UE.

Zgodnie z wyjaśnieniami niemieckiego resortu pracy § 20 ustawy o płacy minimalnej obowiązuje wszystkich wykonujących pracę na terytorium Niemiec choćby przez krótki czas. Ustawa bowiem nie wprowadza żadnego wymogu długości pobytu i pracy w Niemczech, po którego upływie trzeba by jej przestrzegać. Oznacza to obowiązek stosowania niemieckiego ustawodawstwa o płacy minimalnej w każdym przypadku delegowania do pracy w Niemczech.

—kwa, pap

Berlin przesłał do Komisji Europejskiej odpowiedź na pierwsze upomnienie w sprawie nowych przepisów o płacy minimalnej. Zgodnie z nim zagranicznego kierowcę, który, wykonując usługę transportową, przejeżdża przez Niemcy tranzytem, można uznać za pracownika delegowanego co najmniej wtedy, gdy zleceniodawca ma siedzibę w RFN. Czyli np. kierowca polskiej firmy transportowej, przewożąc towar z Polski do Francji na zlecenie firmy niemieckiej, powinien otrzymywać 8,5 euro za każdą godzinę spędzoną w Niemczech.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe