Pracodawcy, którzy posiadają zakładowy fundusz świadczeń socjalnych (zfśs), mogą przewidzieć dofinansowania do wypoczynku i wypłacać je zgodnie z regulaminem zfśs, według określonych w nim zasad i kryteriów ich przyznawania. Z kolei firmy, w których nie ma funduszu socjalnego, mogą wypłacać świadczenia urlopowe.
Wyższy odpis socjalny
Od 1 stycznia 2017 r. zwiększony został limit pracowników z 20 do 50 w przeliczeniu na pełny etat, który obliguje firmy do utworzenia zfśs. Z tym dniem podniesiono też odpis na fundusz socjalny. Częstotliwość wpłat na konto zfśs nie uległa zmianie, podobnie jak terminy przekazywania środków.
Firmy posiadające zfśs mogą wypłacać dofinansowanie do tzw. wczasów pod gruszą. Jak każde inne świadczenie finansowane ze środków socjalnych jest ono nieobowiązkowe i przyznawane pracownikom w różnych kwotach w zależności od ich sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej.
Zapominalscy muszą płacić
Pracodawca, u którego zatrudnienie w przeliczeniu na pełny etat na 1 stycznia 2017 r. okazało się niższe niż 50 i który nie posiada zfśs, nie musi wypłacać w 2017 r. świadczeń urlopowych pracownikom, jeśli poinformował ich o tym do 31 stycznia br. W przeciwnym wypadku ma obowiązek wypłacić świadczenie urlopowe każdemu pracownikowi, który w 2017 r. wykorzysta 14 kolejnych dni kalendarzowych wypoczynku (włącznie z dniami wolnymi od pracy). Wypłata powinna nastąpić jeszcze przed rozpoczęciem wakacji. W razie odwołania pracownika z urlopu, nie musi on zwracać wypłaconego świadczenia.
Wysokość świadczenia urlopowego nie może przekraczać odpisu podstawowego i jest zmniejszana proporcjonalnie do wymiaru etatu, na który jest zatrudniony pracownik. Prawo do tego świadczenia przysługuje każdemu etatowcowi raz w roku, niezależnie od tego, ile razy będzie korzystał z 14-dniowego wypoczynku.