Tak uznał w niedawnej interpretacji dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Chodziło o zatrudnioną od 20 lat pracownicę szpitala. W czerwcu 2013 r., na podstawie porozumienia ze szpitalem, spółka z o.o. przejęła pracowników dotychczas zatrudnionych przez szpital. Porozumienie zmierzało do powierzenia dostarczania posiłków dla pacjentów pracodawcy zewnętrznemu.
Nowy pracodawca zobowiązał się, że przejmowanym pracownikom nie wypowie umowy o pracę ani też warunków pracy i płacy przez 36 miesięcy. Na zabezpieczenie tego postanowienia szpital i spółka postanowiły, że każdemu z pracowników, w stosunku do którego dojdzie do złamania tej zasady, spółka zapłaci określoną odprawę lub dodatek, według zasad opisany w porozumieniu.
Pracownica, której sprawa dotyczy, otrzymała pomimo to wypowiedzenie. Spółka kwestionowała prawo do odprawy. Twierdziła, że nie jest zobowiązana do jej wypłaty wobec zwolnionej pracownicy, tylko wobec szpitala. Przegrała jednak spór w sądzie i musiała wypłacić ponad 64 tys. zł, od których potrąciła PIT.
Zdaniem podatniczki niesłusznie, bo ustawa o PIT zwalnia z daniny odszkodowania lub zadośćuczynienia wynikające z prawa pracy, w tym układów zbiorowych, regulaminów itp.
– Odprawa jest świadczeniem pracodawcy w razie zaistnienia zdarzeń, które zgodnie z odpowiednimi przepisami powodują niemożliwość, niecelowość lub zbędność kontynuacji stosunku pracy. Odprawa nie może więc zostać uznana za odszkodowanie czy zadośćuczynienie – stwierdził jednak dyrektor KIS.