Szef kuchni Norwegów, Stale Johansen przyznał, że do błędu doszło przez internetowego tłumacza Google Translate, którego użyto do przygotowania listy potrzebnych składników. - Przyjechał do nas samochód w połowie zapakowany jajkami. Na całe szczęście, udało się oddać większość - powiedział Johansen. - Byliśmy mocno zaskoczeni, kiedy przynieśli tyle jajek do naszej kuchni. Nie było końca. Coś niesamowitego - dodał.

Reprezentacja Norwegii, która na igrzyskach w Korei Południowej ma swoich kucharzy, oddała już 13500 jajek. Szef kuchni uspokaja, że sportowcy z pewnością nie będą narzekać na ich brak. - Omlety, jajka sadzone, jajka gotowane czy jajecznica z łososiem. To znajdzie się w menu - podkreślił Johansen.

Jak powiedział szef kuchni norweskiej reprezentacji, cały zespół kucharzy będzie ciężko pracować podczas igrzysk. - Będziemy wydawać jedzenie praktycznie przez cały dzień. Od godziny 8:30 do prawie 2 w nocy - powiedział.