Polscy piłkarze ręczni wygrali z Algierią. Optymizmu mało

Polacy pokonali w meczu towarzyskim Algierczyków 24:21, ale z taką grą Biało-Czerwonym będzie trudno o zwycięstwa podczas styczniowych mistrzostw świata.

Aktualizacja: 28.12.2020 20:26 Publikacja: 28.12.2020 20:20

Polscy piłkarze ręczni wygrali z Algierią. Optymizmu mało

Foto: AFP

Podopieczni Patryka Rombla podjęli trzecią drużynę Afryki w Jastrzębiu Zdroju. Mecz miał być częścią turnieju Four Nations Cup, ale po rezygnacji Białorusinów w rywalizacji zostały trzy ekipy. Biało-Czerwoni we wtorek zagrają z Rosjanami i będzie to najpoważniejszy sprawdzian przed wylotem do Egiptu, gdzie za dwa i pół tygodnia zmierzą się z Hiszpanami, Brazylijczykami oraz Tunezyjczykami.

Polacy stawili czoła Algierczykom trzeci raz z rzędu - wcześniej obie drużyny rywalizowały podczas zgrupowanie we Władysławowie - zwyciężając po raz drugi. Dobrej piłki ręcznej na parkiecie było jednak mało. Nasi zawodnicy wyglądali, jakby mieli pomysł na grę, ale nie umieli go realizować.

Dużo było błędów, a mało składnych akcji, kontr oraz szybkich wznowień. Gospodarze dostosowali się poziomem do rywala, który ostatni raz wystąpił na MŚ w 2015 roku i przegrał wszystkie mecze. Polisą ubezpieczeniową na akcje Polaków był Szymon Sićko, który jest dziś liderem drużyny. Momentami całkiem nieźle wyglądała jego współpraca z obrotowym Dawidem Dawydzikiem.
Słabo zagrał Rafał Przybylski, który za kadencji Patryka Rombla gra w reprezentacji regularnie i jest jej trzecim strzelcem, ale nie może wzbić się ponad poziom ligowy. Młodzi środkowi Arkadiusz Ossowski oraz Maciej Zarzycki po poniedziałkowym występie raczej na MŚ nie pojadą.

Cztery bramki zdobył Kacper Adamski, ale na lewej stronie wyżej stoją akcje Sićki, Tomasza Gębali i Piotra Chrapkowskiego. Spotkaniem z Algierczykami biletu do Egiptu nie zapewnili sobie też raczej Jan Klimków oraz Mateusz Piechowski, którzy wypadną z kadry meczowej, kiedy do kadry dołączą występujący w ligach zagranicznych Maciej Gębala i Kamil Syprzak.

- To był dla nas mecz testowy. Mieliśmy zadania w obronie, z których wywiązaliśmy się całkiem nieźle, problemem był za to atak. Jest tam dużo do poprawy. Musimy szukać rozwiązań, żebyśmy grali piłką, bo na pewno tego jest za mało - powiedział po zakończeniu spotkania selekcjoner Rombel.

Polska - Algieria 24:21 (11:11)

Najwięcej bramek:

dla Polaków - Sićko 5, Adamski 4, Moryto 3, Przybylski 3

dla Algierii - Naomi 6, Berkous 3, Boudjennah 2

Podopieczni Patryka Rombla podjęli trzecią drużynę Afryki w Jastrzębiu Zdroju. Mecz miał być częścią turnieju Four Nations Cup, ale po rezygnacji Białorusinów w rywalizacji zostały trzy ekipy. Biało-Czerwoni we wtorek zagrają z Rosjanami i będzie to najpoważniejszy sprawdzian przed wylotem do Egiptu, gdzie za dwa i pół tygodnia zmierzą się z Hiszpanami, Brazylijczykami oraz Tunezyjczykami.

Polacy stawili czoła Algierczykom trzeci raz z rzędu - wcześniej obie drużyny rywalizowały podczas zgrupowanie we Władysławowie - zwyciężając po raz drugi. Dobrej piłki ręcznej na parkiecie było jednak mało. Nasi zawodnicy wyglądali, jakby mieli pomysł na grę, ale nie umieli go realizować.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka ręczna
Nowa impreza na mapie piłki ręcznej. ZPRP zorganizuje Superpuchar Polski
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Czy Industria Kielce i Wisła Płock wywalczą awans do Final Four?
Piłka ręczna
Industria Kielce pod ścianą. Plaga kontuzji i problemy w Lidze Mistrzów
PIŁKA RĘCZNA
Mistrz Polski w areszcie. Jest oskarżony o gwałt
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka ręczna
Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Polacy pokonali Wyspy Owcze, ale to koniec