Starcie podopiecznych Tałanta Dujszebajewa z francuską potęgą miało być hitem tygodnia. Szlagieru nie będzie, bo COVID-19 dopadł tych, którzy do tej pory najdzielniej mu się opierali. Tylko Łomża VIVE i Aalborg Handbold rozegrały tej jesieni w Lidze Mistrzów wszystkie mecze. Teraz kielczan czeka pierwsza pauza.

Niewykluczone, że atak koronawirusa to efekt ubiegłotygodniowego spotkania z Vardarem Skopje. Mistrzowie Polski w niedzielę dostali informację o czterech pozytywnych wynikach testu u graczy macedońskiej drużyny.

Siedmiu zawodników Łomży VIVE przebywa w izolacji. Jeden, który miał niejednoznaczny wynik testu, czeka na kolejne badanie. Reszta drużyny dla bezpieczeństwa przechodzi kwarantannę. Nie wiadomo, co z zaplanowanym na niedzielę meczem PGNiG Superligi z SPR Stalą Mielec. Kolejnym rywalem kielczan w LM będzie za tydzień FC Porto Sofarma.