Młodzież wciąż ma szansę

Reprezentacja Polski do lat 21 awansowała do play-offu o Euro 2019. W piątek pozna rywala – będzie nim Austria, Grecja lub Portugalia.

Publikacja: 17.10.2018 19:08

Młodzież wciąż ma szansę

Foto: Adobe Stock

Młodzieżowa reprezentacja Polski wygrała z Gruzją 3:0 i zapewniła sobie drugie miejsce w grupie eliminacyjnej. Oznacza to, że zespół Czesława Michniewicza czekają baraże o udział w przyszłorocznym turnieju, który zostanie rozegrany we Włoszech (kilka meczów również w San Marino).

Młodzieżówka musiała mecz z Gruzją wygrać, by mieć szansę w barażach. 48 drużyn rywalizowało w ośmiu sześciozespołowych grupach, ale do play-offu awansowały tylko cztery najlepsze reprezentacje z drugich miejsc. Ranking został sporządzony z pominięciem wyników osiąganych z drużyną najsłabszą w każdej grupie. Los się uśmiechnął do młodych Polaków, ponieważ ostatnie w naszej grupie były Wyspy Owcze, a zawodnicy Michniewicza nie wygrali z nimi ani razu (na wyjeździe 2:2, u siebie 1:1).

Obok biało-czerwonych w barażach wezmą udział Austriacy, Grecy i Portugalczycy. Naszą grupę wygrała Dania i to ona uzyskała bezpośredni awans do mistrzostw. Polacy już w piątek, po losowaniu par w Nyonie, dowiedzą się z kim przyjdzie im się mierzyć.

Królem strzelców eliminacji został Dawid Kownacki z Sampdorii Genua, który zdobył dziesięć goli. Kownacki jest prawdopodobnie ewenementem na skalę światową – aż sześć z tych goli zdobył z rzutów karnych. Był zresztą niezwykle pewnym egzekutorem, bo nie pomylił się ani razu.

Kapitan młodzieżówki ma już za sobą nie tylko debiut w dorosłej kadrze, ale znalazł się wśród 23 piłkarzy powołanych przez Adama Nawałkę na mundial w Rosji. Na mistrzostwach świata nie ograniczył się wyłącznie do obserwacji starszych kolegów i udziale w treningach. W meczu z Senegalem wszedł z ławki rezerwowych, a przeciwko Kolumbii – gdy selekcjoner próbował ratować co się da i przeprowadził małą rewolucję – wyszedł nawet na boisko w podstawowym składzie.

Gdyby nie decydujące spotkania eliminacji Euro 2019, napastnik Sampdorii prawdopodobnie zostałby powołany przez Jerzego Brzęczka do dorosłej kadry już na wrześniowe mecze Ligi Narodów. Inna sprawa, że początek sezonu w wykonaniu polskiego napastnika nikogo w Genui na kolana nie rzuca.

Kownacki niby wystąpił w sześciu z ośmiu spotkań ligowych i strzelił jednego gola, ale w sumie przebywał na boisku przez zaledwie... 72 minuty (średnio 12 minut na mecz). Nawałka widział w nim skrzydłowego, a nie środkowego atakującego, podobnie było jeszcze wcześniej w Lechu. Biorąc pod uwagę jak wielkie problemy ma ze skrzydłowymi Brzęczek można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że selekcjoner czeka na koniec eliminacji młodzieży.

Z pewnością nie powoła jednak Kownackiego na najbliższe, listopadowe zgrupowanie. Mecze dorosłej kadry z Czechami (15 listopada w Gdańsku) i Portugalią w Lidze Narodów (20 listopada w Porto) pokrywają się bowiem z terminami baraży.

Selekcjoner dorosłej kadry jest na tyle przejęty wynikami młodzieżówki, że po spotkaniu z Portugalią w Lidze Narodów, zostawił swoich zawodników, dając im dzień wolny i poleciał do Aalborga, gdzie piłkarze Michniewicza bezbramkowo zremisowali z Danią. Brzęczek ma plany wobec kilku piłkarzy z kadry U-21 – przede wszystkim pod jego baczną obserwacją są obok Kownackiego pomocnik Szymon Żurkowski (Górnik Zabrze) i Sebastian Szymański (Legia).

Młodzieżowa reprezentacja Polski wygrała z Gruzją 3:0 i zapewniła sobie drugie miejsce w grupie eliminacyjnej. Oznacza to, że zespół Czesława Michniewicza czekają baraże o udział w przyszłorocznym turnieju, który zostanie rozegrany we Włoszech (kilka meczów również w San Marino).

Młodzieżówka musiała mecz z Gruzją wygrać, by mieć szansę w barażach. 48 drużyn rywalizowało w ośmiu sześciozespołowych grupach, ale do play-offu awansowały tylko cztery najlepsze reprezentacje z drugich miejsc. Ranking został sporządzony z pominięciem wyników osiąganych z drużyną najsłabszą w każdej grupie. Los się uśmiechnął do młodych Polaków, ponieważ ostatnie w naszej grupie były Wyspy Owcze, a zawodnicy Michniewicza nie wygrali z nimi ani razu (na wyjeździe 2:2, u siebie 1:1).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego