Lechia, która awansowała do finału Lotto Cup po wygranej w rzutach karnych z Szachtarem Donieck, tym razem egzekwowała jedenastki gorzej od rywali, w składzie których pojawił się Artur Sobiech.

Drużyna Gdańska była bardzo blisko wygrania turnieju - po strzale Stojana Vranjesa z rzutu karnego (faulowany był nowy nabytek Lechii Michał Mak) Lechia od 66. minuty prowadziła 1:0. Jednak w 88. minucie wyrównującą bramkę zdobył Kenan Karman. Zgodnie z regulaminem turnieju remis po 90. minutach oznaczał automatyczne rozgrywanie serii rzutów karnych.

W serii rzutów karnych po stronie Lechii pomylili się Damian Garbacik i Hieronim Gierszewski.

Lechia Gdańsk-Hannover 96 1:1 (karne 2:4)

Bramki: Vranjes (66.k) - Karman (88.)

Lechia:(I połowa): Maric - Valente, Garbacik, Wojtkowiak, Kazlauskas, Łukasik, Wiśniewski, Borysiuk, Kopka, Buksa, Colak.

(II połowa): Budziłek, Garbacik, Janicki, Wawrzyniak, Stolarski, Żebrakowski, Mila, Mak, Pawłowski (89. Gierszewski), Vranjes (72. Macierzyński), Wolski.

Hannover 96 (I połowa): Radlinger - Hirsch, Marcelo, Felipe, Teichgraber, Andreasen, Hoffmann, Sulejmani, Ernst, Prib, Sobiech.

(II połowa): Radlinger - Sorg, Anton, Schulz, Bahn, Schmidebach, Gulselam, Sarenren-Bazee, Dierssen, Karman, Benschop.