Równy z równym

Polska – Niemcy | Czwartkowy mecz zespół Adama Nawałki zamierza rozegrać na własnych warunkach.

Publikacja: 14.06.2016 19:36

Adam Nawałka ma kłopot bogactwa: jak zmieścić w składzie Bartosza Kapustkę, gdy wyzdrowiał Kamil Gro

Adam Nawałka ma kłopot bogactwa: jak zmieścić w składzie Bartosza Kapustkę, gdy wyzdrowiał Kamil Grosicki

Foto: AFP

Korespondencja z La Baule

W czasie gdy prezydent Niemiec Joachim Gauck zapowiada, że „Niemcy nie chcą dominacji nad Polską", Adam Nawałka właśnie z tą dominacją będzie musiał się zmierzyć.

Piłkarze podkreślają, jak wiele dały im udane eliminacje, jak ta drużyna narodziła się w boju. Mówili o tym w Arłamowie, powtarzali już tutaj we Francji – chociażby Kamil Glik po spotkaniu z Irlandią Północną.

W tych eliminacjach najważniejsze były oczywiście dwa mecze z Niemcami. Pierwszy – w październiku 2014 roku – przyniósł historyczne zwycięstwo 2:0 i przełamanie klątwy. Drugi – we wrześniu 2015 – chociaż przegrany 1:3, był równie ważny.

We Frankfurcie – w przeciwieństwie do spotkania na Stadionie Narodowym – Polacy wyszli na boisko, by grać z mistrzami świata jak równy z równym. Nie postawili podwójnych zasieków i nie okopali się we własnym polu karnym. Chcieli i potrafili grać z Niemcami w piłkę.

Kamil Grosicki w rozmowie z „Rzeczpospolitą" podczas zgrupowania w Arłamowie wskazywał właśnie na mecz we Frankfurcie jako ten, który dał mu najwięcej pewności siebie.

Przed spotkaniem z Niemcami w Paryżu, które w czwartkowy wieczór będzie daniem głównym Euro, pojawia się pytanie: jaką reprezentację Polski zobaczymy? Tę z pierwszego eliminacyjnego spotkania – schowaną za podwójną gardą, ograniczającą się do wybijania piłki jak najdalej i liczącą wyłącznie na sporadyczne kontrataki, czy jednak tę z Frankfurtu, wychodzącą na mecz z Niemcami z podniesionym czołem.

Przebywający w La Baule jako ekspert TVP były reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata z 2002 roku Marcin Żewłakow wierzy, że będziemy mieli do czynienia z tym drugim scenariuszem.

– Po zwycięstwie z Irlandią Północną widać, że z chłopaków zeszło powietrze. Jestem pewien, że na spotkanie z Niemcami wyjdą, by grać jak równy z równym. Nie będzie skomasowanej defensywy. Nic nie muszą, wszystko mogą. Nawet remis, nie wspominając o zwycięstwie, daje im awans z grupy.

Jednego można być pewnym: na Stade de France to Niemcy będą częściej przy piłce. Z oficjalnych statystyk UEFA wynika, że w Warszawie utrzymywali się w jej posiadaniu przez 62 procent czasu gry, we Frankfurcie przez 66. Różnica między tymi dwoma spotkaniami polega na tym, co robili zawodnicy Nawałki, gdy w końcu to oni mieli futbolówkę przy nodze. W Warszawie oddali zaledwie cztery strzały na bramkę Manuela Neuera (trzy celne, dwa gole), przy 22 próbach Niemców. Tyle samo mieli nasi rywale we Frankfurcie, ale tym razem Polacy aż 16 razy odpowiedzieli (obie drużyny zanotowały po dziewięć strzałów celnych).

O ile mecz przeciwko Irlandii Północnej był przewidywalny aż do bólu i odbył się zgodnie z wcześniej nakreślonym scenariuszem, o tyle rywalizacja z Niemcami pozostawia więcej znaków zapytania.

Jednym z nich – być może najpoważniejszym – jest to, czy Nawałka zmieści w składzie Jakuba Błaszczykowskiego, Kamila Grosickiego – czyli etatowych ostatnio skrzydłowych – a także bohatera pierwszego meczu Bartosza Kapustkę.

Wiosną w Cracovii został on przestawiony do środka pola, gdy kontuzja wykluczyła również będącego pod lupą Nawałki defensywnego pomocnika, Damiana Dąbrowskiego. I Kapustka na tej nowej pozycji spisywał się więcej niż poprawnie. Zresztą większość ekspertów twierdzi, że to właśnie w środku pola 19-latka czeka świetlana przyszłość. A występy na skrzydle są tylko powitaniem z poważnym futbolem.

Wątpliwe jednak, by Nawałka zdecydował się na tak ofensywne i odważne ustawienie. Szczególnie, że postawienie na Kapustkę w środku pola oznaczać musiałoby zapewne rezygnację z Krzysztofa Mączyńskiego – bo przecież nie z Grzegorza Krychowiaka. Tymczasem zawodnik Wisły Kraków to kolejny z ulubieńców selekcjonera, piłkarz, któremu trener ufa od początku. Było to zaufanie niezrozumiałe dla wielu kibiców i ekspertów, którzy dla Mączyńskiego nie widzieli miejsca w tej drużynie. Dziś były zawodnik chińskiego Guizhou Renhe już nie musi niczego udowadniać.

Kapustka pytany na konferencji o swój ewentualny występ w środku pomocy odpowiedział: – Jestem zaskoczony takim pytaniem, gdyż w meczu z Irlandią Północną wszystko w środku pola funkcjonowało jak trzeba i nie widzę powodu do zmian.

Przeciwko Niemcom Kapustka może więc jednak usiąść na ławce rezerwowych, mimo kapitalnego występu w pierwszym meczu. – Wszyscy wiemy, ile dla tej drużyny znaczy Kamil Grosicki, ile dla niej zrobił. Jeśli wejdę na boisko z ławki rezerwowych, będę się starał jak najwięcej wnieść do naszej gry.

W Paryżu z pewnością więc zobaczymy Polskę mniej ofensywną niż w Nicei, ale niemal na pewno nastawioną na to, by z Niemcami nie grać wyłącznie na ich warunkach.

GRUPA A

1. Francja 1 3 2-1

2. Szwajcaria 1 3 1-0

3. Rumunia 1 0 1-2

4. Albania 1 0 0-1

MECZE ROZEGRANE

Francja - Rumunia 2:1 (Giroud 57, Payet 89 - Stancu 65-karny) • Albania - Szwajcaria 0:1 (Schaer 5)

GRUPA B

1. Walia 1 3 2-1

2. Anglia 1 1 1-1

Rosja 1 1 1-1

4. Słowacja 1 0 1-2

MECZE ROZEGRANE

Walia - Słowacja 2:1 (Bale 10, Robson-Kanu 81 - Duda 61) • Anglia - Rosja 1:1 (Dier 73 - W. Bierezucki 90+2)

GRUPA C

1. Niemcy 1 3 2-0

2. Polska 1 3 1-0

3. Irlandia Północna 1 0 0-1

4. Ukraina 1 0 0-2

MECZE ROZEGRANE

Polska - Irlandia Północna 1:0 (Milik 51) • Niemcy - Ukraina 2:0 (Mustafi 19, Schweinsteiger 90+2)

GRUPA D

1. Chorwacja 1 3 1-0

Hiszpania 1 3 1-0

3. Czechy 1 0 0-1

Turcja 1 0 0-1

MECZE ROZEGRANE

Turcja - Chorwacja 0:1 (Modrić 41) • Hiszpania - Czechy 1:0 (Pique 87)

GRUPA E

1. Włochy 1 3 2-0

2. Irlandia 1 1 1-1

Szwecja 1 1 1-1

4. Belgia 1 0 0-2

MECZE ROZEGRANE

Irlandia - Szwecja 1:1 (Hoolahan 48 - Clark 71-samobójczy) • Belgia - Włochy 0:2 (Giaccherini 32, Pelle 90+3)

GRUPA F

Portugalia 0 0 0-0

Islandia 0 0 0-0

Austria 0 0 0-0

Węgry 0 0 0-0

MECZE ROZEGRANE

Austria - Węgry i Portugalia - Islandia, mecze zakończyły się po zamknięciu tego wydania gazety

Korespondencja z La Baule

W czasie gdy prezydent Niemiec Joachim Gauck zapowiada, że „Niemcy nie chcą dominacji nad Polską", Adam Nawałka właśnie z tą dominacją będzie musiał się zmierzyć.

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Piłka nożna
Bilety na Euro 2024. Czy są imienne? Co z wysyłką i zwrotem? Jakie ceny dla dzieci?
Piłka nożna
Euro 2024. Jak Luciano Spalletti odbudowuje reprezentację Włoch
Piłka nożna
Nowy termin sprzedaży biletów na mecze Polski na Euro 2024. Jest komunikat PZPN
Gruzja
Rząd zdecydował o odznaczeniu piłkarzy za awans na Euro 2024
Piłka nożna
Polska na Euro 2024. Jak kupić bilety na jej mecze? Uwaga na jeden warunek