Piłkarskie gwiazdy też chcą na igrzyska

Kylian Mbappe to jeden z futbolowych asów, które mogą zagrać w Tokio. Pięć lat temu Brazylię do złota poprowadził Neymar – jego kolega z Paris Saint-Germain.

Aktualizacja: 11.05.2021 21:20 Publikacja: 11.05.2021 19:14

Mbappe choć jest już mistrzem świata, nie ukrywa, że występ w Tokio to jego marzenie.

Mbappe choć jest już mistrzem świata, nie ukrywa, że występ w Tokio to jego marzenie.

Foto: AFP

W finale w Rio gospodarze pokonali po rzutach karnych Niemców, a Neymar, jak na kapitana przystało, wykorzystał decydującą jedenastkę.

Królem strzelców turnieju nie został (tytułem podzielili się reprezentanci Niemiec Serge Gnabry i Nils Petersen), ale zwycięstwo na Maracanie, przed ponad 60-tysięczną publicznością, sprawiło mu ogromną satysfakcję.

Po pierwsze dlatego, że cztery lata wcześniej w Londynie przeżył finałową porażkę z Meksykiem. Po drugie, bo było to pierwsze olimpijskie złoto dla Brazylii. Wreszcie po trzecie – udało się pokonać Niemców, czyli choć po części zrewanżować za półfinałową klęskę (1:7) dorosłej reprezentacji na mundialu 2014, także organizowanym przez Brazylijczyków, i uporać z narodową traumą.

Kontuzjowany Neymar w tamtym meczu wystąpić nie mógł, a triumf na igrzyskach to jak dotąd jego największy sukces z kadrą.

Turniejowi olimpijskiemu prestiżem daleko do mundialu. W przeciwieństwie do innych dyscyplin o medale rywalizuje głównie młodzież. Regulamin dopuszcza jednak możliwość powołania trzech starszych piłkarzy. Właśnie ten przepis pozwolił Neymarowi sięgnąć po olimpijskie złoto, bo do Rio jechał już po 24. urodzinach.

Z powodu przełożenia igrzysk w Tokio górny limit wiekowy będzie wyjątkowo wynosił nie 23, ale 24 lata. Mbappe z tej furtki korzystać nie musi, gdyż w grudniu skończył dopiero 22 lata. I choć jest już mistrzem świata, nie ukrywa, że występ w Tokio to jego marzenie.

Francuzi igrzyska traktują z dużą powagą, bo ostatni raz grali na nich w Atlancie (1996), czyli jeszcze zanim na świat przyszedł napastnik PSG. Mbappe znalazł się na szerokiej liście kadrowiczów (aż 85 nazwisk), ale paryski klub może skorzystać z przysługującego mu prawa i nie zgodzić się na wyjazd swojego gwiazdora do Tokio. Olimpijskiego turnieju nie ma w kalendarzu FIFA, więc nie mają takiego obowiązku.

Terminarz jest wyjątkowo napięty. Po rozgrywkach ligowych od razu ruszają przygotowania do mistrzostw Europy, a finał Euro od początku turnieju w Tokio dzieli tylko 11 dni. Francuska Ligue 1 wraca na boiska już 6 sierpnia, czyli dzień przed olimpijskim finałem w Jokohamie. To oznaczałoby, że Mbappe po wyczerpującym pandemicznym sezonie, w którym zmagał się z urazami i koronawirusem, nie miałby szansy na odpoczynek i regenerację.

Trudno się dziwić, że szefom PSG igrzyska nie są na rękę. Już rok temu zapowiadali, że nie puszczą swoich gwiazdorów. Ale jak zauważa „L'Equipe", Mbappe w przeciwieństwie do Neymara wciąż nie przedłużył kontraktu, a wyjazd do Tokio może wykorzystać jako kartę przetargową w dalszych negocjacjach.

Wśród uczestników turnieju próżno szukać Polaków. Sukces w Barcelonie (srebro w 1992 roku) pozostaje naszym ostatnim olimpijskim wspomnieniem, choć niewiele brakowało, by prowadzona przez Czesława Michniewicza młodzieżówka przerwała tę złą serię. Kwalifikację gwarantował półfinał Euro 2019, Polakom zabrakło punktu.

Na igrzyskach zagrają tylko cztery drużyny z Europy: Hiszpania, Niemcy, Rumunia i Francja. W sumie weźmie w nich udział 16 zespołów podzielonych na cztery grupy. Do ćwierćfinałów awansują po dwie najlepsze ekipy.

Francuzi zmierzą się w grupie A z Japonią, RPA i Meksykiem. Grupa B to Nowa Zelandia, Korea Południowa, Honduras i Rumunia. W grupie C są Egipt, Hiszpania, Argentyna i Australia.

Broniący tytułu Brazylijczycy znów spotkają się z Niemcami, a stawkę uczestników w grupie D uzupełniają Wybrzeże Kości Słoniowej i Arabia Saudyjska.

W finale w Rio gospodarze pokonali po rzutach karnych Niemców, a Neymar, jak na kapitana przystało, wykorzystał decydującą jedenastkę.

Królem strzelców turnieju nie został (tytułem podzielili się reprezentanci Niemiec Serge Gnabry i Nils Petersen), ale zwycięstwo na Maracanie, przed ponad 60-tysięczną publicznością, sprawiło mu ogromną satysfakcję.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Liverpool za burtą europejskich pucharów. W grze wciąż trzej Polacy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Pusty tron w Lidze Mistrzów. Dlaczego Manchester City nie obroni tytułu?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne