Pesymistyczny scenariusz zakłada, że Lewandowski wróci na boisko dopiero pod koniec miesiąca. Optymistyczny – że zdąży już na rewanż z Paris Saint-Germain w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (13 kwietnia).
Kapitan reprezentacji Polski pali się do gry, ma nadzieję, że poleci z drużyną do Francji, ale lekarze bawarskiego klubu nie zamierzają podejmować niepotrzebnego ryzyka. Wiele zależeć będzie od wyniku pierwszego spotkania w Monachium (7 kwietnia). Jeśli Bayern zapewni sobie solidną zaliczkę, wówczas Lewandowski będzie mógł spokojnie kontynuować rehabilitację i szykować się na jeszcze ważniejsze mecze w półfinale Champions League.
Według „Kickera" w spotkaniu z RB Lipsk polskiego asa nie zastąpi Eric Maxim Choupo-Moting, tylko przesunięty ze skrzydła, bardziej wszechstronny Serge Gnabry. Na środku ataku mógłby też zagrać Thomas Mueller.
– Nawet bez Lewandowskiego Bayern będzie groźny – mówią w Lipsku. Zespół Red Bulla traci do lidera cztery punkty i jeśli przegra, wypadnie z wyścigu o tytuł mistrza Niemiec.
Gwiazdy PSG przed wizytą w Monachium też czeka mecz na szczycie. Do Paryża przyjedzie w sobotę wicelider z Lille. Zwycięzca zrobi poważny krok w stronę mistrzostwa Francji.