Lewandowskiemu został już tylko Mueller

Robert Lewandowski drugim strzelcem w historii Bundesligi. Kolejna bramka Arkadiusza Milika we Francji.

Aktualizacja: 14.03.2021 21:52 Publikacja: 14.03.2021 19:31

Lewandowskiemu został już tylko Mueller

Foto: AFP, Alberto Pizzoli

268. gol Lewandowskiego rodził się w bólach. Werder to jeden z jego ulubionych rywali, ale piłka jak na złość nie chciała wpaść w sobotę do siatki. Polak obijał słupki i poprzeczkę, ale nieudane próby i brudne chwyty przeciwników (podbite oko) nie zniechęcały go do dalszych starań.

Cierpliwość została wynagrodzona w 67. minucie. Po rzucie rożnym obrońcy gospodarzy nie umieli wybić piłki, odbiła się ona od ramienia Leona Goretzki i kilka metrów przed bramką spadła pod nogi Lewandowskiego. Grzechem było nie skorzystać z prezentu. Bayern wygrał w Bremie 3:1.

Polski as wciąż ma szansę zostać pierwszym zawodnikiem w dziejach Bundesligi, który w jednym sezonie trafiał do bramki w meczach ze wszystkimi ligowymi rywalami (ostatni przeciwnik na jego liście to RB Lipsk – wyjazdowe spotkanie 3 kwietnia), ale – co najważniejsze – po niespełna 11 latach gry na niemieckich boiskach zrównał się z wiceliderem klasyfikacji wszech czasów Klausem Fischerem. Przed nim jest już tylko Gerd Mueller (365 goli). Czy starczy mu zdrowia i czasu, by uporać się także z tym rekordem?

Jeszcze dwa–trzy lata temu nikt nie śmiałby postawić takiego pytania. Dziś, patrząc na średnią bramek Lewandowskiego z ostatnich sezonów, ta dyskusja nie jest pozbawiona sensu. Gdyby Polak utrzymał formę i nadal unikał kontuzji, za trzy–cztery lata mógłby się zbliżyć do legendy.

Na razie Lewandowski spróbuje wymazać z ksiąg inny rekord Muellera – 40 trafień w sezonie. Plan ciągle jest realny, kapitan reprezentacji Polski ma 32 gole i dziewięć kolejek na jego realizację.

Tydzień temu Lewandowski cieszył się z hat tricka w meczu z Borussią. Dortmund nie był szczęśliwy dla drugiego z napastników polskiej kadry. Krzysztof Piątek nie oddał w sobotę ani jednego strzału na bramkę i w 82. minucie opuścił boisko. Hertha przegrała 0:2, mimo że udało się jej zatrzymać Erlinga Haalanda, który w tym sezonie także trafia bez opamiętania.

We Francji coraz lepiej radzi sobie Milik. Polak w sobotę rozegrał siódmy mecz w barwach Olympique Marsylia (licząc puchary) i zdobył czwartą bramkę. Jak tak dalej pójdzie, zostanie w tym sezonie najlepszym strzelcem zespołu. Numer jeden w tej klasyfikacji, reprezentant Francji Florian Thauvin, ma tylko osiem goli. Marsylia pokonała Stade Brest 3:1, choć o zwycięstwo musiała się bić do samego końca.

Forma Milika to świetna wiadomość dla selekcjonera Paulo Sousy, który w poniedziałek ogłosi ostateczną kadrę na rozpoczynające eliminacje mundialu w Katarze spotkania z Węgrami, Andorą i Anglią (25–31 marca). Milik pokazuje, że znów może być silnym punktem reprezentacji Polski. Nie tylko jako zmiennik Lewandowskiego.

Wśród klubów, które interesowały się Milikiem, miało być m.in. Atletico Madryt. Lider ligi hiszpańskiej w sobotę zgubił ważne punkty w wyścigu o mistrzostwo. Mimo gry w przewadze przez ostatnie 20 minut nie potrafił wbić bramki Getafe (0:0).

Drużyna Diego Simeone nadal ma bezpieczną przewagę nad Realem Madryt (6 pkt po zwycięstwie 2:1 nad Elche) i Barceloną (7 pkt przed poniedziałkowym spotkaniem z Huescą), ale trener szykuje już swoich piłkarzy na trudne tygodnie.

Do końca sezonu zostało jeszcze 11 kolejek i zdaniem Simeone konkurenci nie przegrają już żadnego meczu. Limit błędów został wyczerpany.

268. gol Lewandowskiego rodził się w bólach. Werder to jeden z jego ulubionych rywali, ale piłka jak na złość nie chciała wpaść w sobotę do siatki. Polak obijał słupki i poprzeczkę, ale nieudane próby i brudne chwyty przeciwników (podbite oko) nie zniechęcały go do dalszych starań.

Cierpliwość została wynagrodzona w 67. minucie. Po rzucie rożnym obrońcy gospodarzy nie umieli wybić piłki, odbiła się ona od ramienia Leona Goretzki i kilka metrów przed bramką spadła pod nogi Lewandowskiego. Grzechem było nie skorzystać z prezentu. Bayern wygrał w Bremie 3:1.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Liverpool za burtą europejskich pucharów. W grze wciąż trzej Polacy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Pusty tron w Lidze Mistrzów. Dlaczego Manchester City nie obroni tytułu?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne