Kapustka zdobył gola w trzeciej minucie meczu, po efektownym, kilkudziesięciometrowym rajdzie. Ciesząc się ze strzelenia gola wysoko wyskoczył w górę, a spadając na nogi źle postawił jedną z nich - i chwilę później musiał opuścić murawę - przypomina Onet.

- Nie wygląda to zbyt dobrze. Rozmawiałem z Bartkiem oraz z lekarzem, który wstępnie badał jego kolano. Musimy liczyć się z tym, że Bartka przez jakiś czas zabraknie - przyznał po meczu trener Legii, Czesław Michniewicz.

Kapustka miał zerwać więzadło krzyżowe w kolanie. Uraz ten może oznaczać nawet roczną przerwę w grze - tyle zajmuje powrót do zdrowia i rehabilitacja.

W ostatnim czasie podobnych urazów doznali Krystian Bielik i Jacek Góralski - którzy w wyniku zerwania więzadeł krzyżowych nie pojechali na Euro 2020.