O wyniku meczu przesądził błąd Maksima Medwiediewa, który w 36. minucie pokonał własnego golkipera - czytamy w Onecie.

Azerbejdżan miał w tym meczu jedną dogodną okazję do zdobycia bramki - w pierwszej połowie groźnie strzelał Szakban Magomedalijew, ale z jego uderzeniem poradził sobie bramkarz gospodarzy.

Portugalczycy mieli kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale bramkarza Azerów nie byli w stanie pokonać m.in. Cristiano Ronaldo, Bernardo Silva i Joao Cancelo.

W drugim meczu tej grupy Serbia pokonała Irlandię 3:2.