Jesienią w Monachium Bayern rozbił Eintracht aż 5:0, a hat tricka uzyskał Robert Lewandowski. To było jednak cztery miesiące temu. Od grudnia drużyna z Frankfurtu nie przegrała meczu (osiem zwycięstw, dwa remisy), a Andre Silva ruszył w pogoń za otwierającym klasyfikację strzelców Lewandowskim (25 goli). Sprowadzony z Milanu Portugalczyk zdobył już 18 bramek - więcej niż Erling Haaland dla Borussii Dortmund (15). Jak wypadnie w sobotę na tle polskiego asa?
W niedzielę trudne zadanie czeka Krzysztofa Piątka. Hertha podejmuje wicelidera RB Lipsk, podrażnionego porażką w Lidze Mistrzów z Liverpoolem. O poprawienie dorobku Polakowi będzie ciężko.
W piłkarzy z Anfield wygrana z Lipskiem może tchnąć nowe życie. Juergen Klopp przyznaje, że o obronie tytułu w Anglii można zapomnieć (16 pkt straty do lidera Manchesteru City), ale trzeba walczyć o podium. Pościg za czołówką najlepiej rozpocząć już w sobotę od zwycięstwa nad Evertonem. Kibice wybaczą wiele, ale nie porażkę z sąsiadem zza miedzy. Nie przegrali z nim od 2010 roku.
W tym samym roku ostatnie mistrzostwo Włoch świętował Inter, 12 miesięcy później po scudetto sięgnął Milan, a potem zaczęła się dominacja Juventusu. Dwójka z Mediolanu chce dokonać zamachu na tron, a triumf w niedzielnych derbach może w tym bardzo pomóc. Stawką meczu będzie pozycja lidera (dziś jest nim Inter).
Spotkania Paris Saint-Germain z Monaco to jeden z najważniejszych punktów w kalendarzu ligi francuskiej. W niedzielę wieczorem kolejna część tej rywalizacji. I tylko szkoda, że na razie nie ma szans, by wziął w niej udział Radosław Majecki.