Niemiec miesiąc temu pożegnał się z posadą w Paris Saint-Germain, a teraz może się spełnić jego marzenie o pracy w Premier League.

Władze Chelsea straciły cierpliwość i w poniedziałek zwolniły legendę klubu Lamparda. - To była bardzo trudna decyzja, bo mam znakomite relacje z Frankiem i darzę go ogromnym szacunkiem. Ale w obecnej sytuacji nie mieliśmy wyjścia - tłumaczy właściciel Chelsea Roman Abramowicz.

Poprzedni sezon pod wodzą Lamparda zespół zakończył na czwartym miejscu, ale mimo wielkich wydatków na transfery nie zrobił kroku w przód. Po 19 kolejkach Premier League zajmuje dopiero dziewiątą pozycję.