Polska - Holandia 1:2 na pożegnanie Ligi Narodów

Do 77. minuty prowadziliśmy w Chorzowie po golu Kamila Jóźwiaka, ale szczęśliwego zakończenia nie było. Włochy i Belgia w finałach Ligi Narodów.

Aktualizacja: 18.11.2020 23:17 Publikacja: 18.11.2020 22:35

Memphis Depay, strzelec wyrównującej bramki dla Holandii

Memphis Depay, strzelec wyrównującej bramki dla Holandii

Foto: AFP

Kamil Jóźwiak przez pół boiska uciekał rywalom, wpadł w pole karne, strzelił nie najlepiej, ale piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Po pięciu minutach Polacy objęli w Chorzowie prowadzenie i marzenie o pierwszym od ponad 40 lat zwycięstwie nad Holandią stało się całkiem realne. Przez te kilka minut drużyna Brzęczka zrobiła więcej niż przez cały mecz z Włochami.

Jóźwiak to jeden z tych piłkarzy, których po porażce w Reggio Emilia selekcjoner postanowił nie zmieniać. Ale kilku roszad w podstawowym składzie, jak zapowiadał, dokonał.

W bramce, zgodnie z zasadą rotacji, stanął Łukasz Fabiański. Na prawej stronie obrony Bartosza Bereszyńskiego zastąpił Tomasz Kędziora, partnerem Grzegorza Krychowiaka w środku pola został wracający po zawieszeniu za kartki Mateusz Klich, przed nimi ustawiony był Piotr Zieliński, a na prawym skrzydle Przemysław Płacheta, który swoją szybkością sprawiał Holendrom duże kłopoty i już po kwadransie, tak jak Jóźwiak, mógł się doczekać swojego pierwszego gola w kadrze. Ale trafił w słupek.

Cała Polska czekała jednak na to, czy na boisko wyjdzie Robert Lewandowski. Uraz, którego miał doznać w niedzielę, nie przeszkodził mu zagrać od pierwszej minuty. Brał udział w bramkowej akcji, ale po przerwie na murawę już nie wrócił. Zmienił go Krzysztof Piątek.

Polska obrona nie radziła sobie z atakami Holendrów, ale przez długi czas miała sporo szczęścia. Do 77. minuty, gdy Jan Bednarek sfaulował w polu karnym Georginio Wijnalduma, a Memphis Depay pewnym uderzeniem pokonał Fabiańskiego. Siedem minut później Wijnaldum dał Holandii zwycięstwo. Piłka po jego strzale głową odbiła się jeszcze od pleców Piątka i wpadła do bramki.

Ta wygrana nie dała jednak Holandii awansu do Final Four Ligi Narodów, bo Włosi nie potknęli się w Sarajewie i pokonali Bośniaków 2:0. Ostatnim finalistą zostali Belgowie, po zwycięstwie 4:2 nad Danią.

Dywizja A

GRUPA 1:

Polska - Holandia 1:2 (K. Jóźwiak 5 - M. Depay 77-z karnego, G. Wijnaldum 84)
Polska: Fabiański - Kędziora, Glik, Bednarek, Reca (81, Rybus) - Klich, Krychowiak (71, Linetty) - Płacheta (76, Grosicki), Zieliński (71, Moder), Jóźwiak - Lewandowski (46, K. Piątek).
Holandia: Krul - Hateboer (57, Dumfries), Blind (84, L. de Jong), de Vrij, van Aanholt (70, Wijndal) - Klaassen (70, van de Beek), Wijnaldum, F. de Jong - Stengs (70, Berghuis), Depay, Malen.

Bośnia i Hercegowina - Włochy 0:2 (A. Belotti 22, D. Berardi 68)

GRUPA 2:

Belgia - Dania 4:2 (Y. Tielemans 3, R. Lukaku 56 i 70, K. De Bruyne 88 - J. Wind 17, T. Courtois 87-sam.)
Anglia - Islandia 4:0 (D. Rice 20, M. Mount 24, P. Foden 80 i 84)

Tabela końcowa
1. Belgia   6 15 16-6
2. Dania   6 10 8-7
3. Anglia   6 10 7-4
4. Islandia 6 0 3-17

Kamil Jóźwiak przez pół boiska uciekał rywalom, wpadł w pole karne, strzelił nie najlepiej, ale piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Po pięciu minutach Polacy objęli w Chorzowie prowadzenie i marzenie o pierwszym od ponad 40 lat zwycięstwie nad Holandią stało się całkiem realne. Przez te kilka minut drużyna Brzęczka zrobiła więcej niż przez cały mecz z Włochami.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego