W przyszłym roku Raków będzie obchodził stulecie i nie trzeba dodawać, na jaki prezent od swoich piłkarzy liczą kibice. W Częstochowie nikt jednak głośno nie wspomina o europejskich pucharach, a tym bardziej o mistrzostwie. Na takie deklaracje jest za wcześnie. Marek Papszun i jego zawodnicy twardo stąpają po ziemi i konsekwentnie zbierają punkty.

– Zagraliśmy mądrze i dojrzale. Chcemy dalej pracować i się rozwijać. Zobaczymy, co z tego wyjdzie – mówił trener Rakowa po zwycięstwie w Zabrzu.

Pogarszająca się sytuacja pandemiczna sprawiła, że od soboty wszystkie mecze znów odbywają się bez udziału publiczności.

Kibice nie zobaczyli więc m.in. pierwszej domowej wygranej Jagiellonii (2:1 z Lechem) i strzeleckiego festiwalu Wisły Kraków w Mielcu (6:0).

PKO BP Ekstraklasa - 7. kolejka

Cracovia – Piast 1:0 (P. van Amersfoort 25-karny)
Górnik – Raków 1:3 (B. Nowak 4 – I. Lopez 20 i 52, D. Tijanić 31)
Jagiellonia – Lech 2:1 (T. Romanczuk 2, M. Makuszewski 68 – J. Moder 82-karny)
Wisła Płock – Śląsk 1:0 (T. Gjertsen 87)
Stal – Wisła Kraków 0:6 (M. Frydrych 11, F. Brown Forbes 29, Chuca 39, Y. Yeboah 47 i 53, P. Plewka 56)
Legia – Zagłębie (T. Pekhart 30 i 53 - F. Starzyński 38-karny)

W poniedziałek grają: Podbeskidzie – Warta (18.00, Canal+ Sport); Lechia – Pogoń (20.30, Canal+ Sport, Canal+ 4K).