Arkadiusz Milik miał już grać w Juve, potem w Romie, a niedzielny mecz tych drużyn obejrzy co najwyżej w telewizji. Po transferowym fiasku polski napastnik wciąż szuka klubu, bo w Neapolu został już skreślony i skazany na siedzenie na ławce lub trybunach. Czasu na znalezienie pracodawcy ma coraz mniej. Wojciech Szczęsny, zamiast więc próbować powstrzymać kolegę z reprezentacji, będzie musiał znów znaleźć sposób na Edina Dzeko.
Bayern tuż po zdobyciu Superpucharu Europy, a przed meczem o Superpuchar Niemiec (w środę z Borussią Dortmund) zmierzy się z Hoffenheim. W sześciu ostatnich spotkaniach tych zespołów padło aż 31 bramek, a napastnik gospodarzy Andrej Kramarić w pierwszej kolejce uzyskał hat tricka i do spółki z Serge'em Gnabry'm przewodzi klasyfikacji strzelców Bundesligi.
W Anglii liderów też jest dwóch: Dominic Calvert-Lewin z Evertonu i Heung-Min Son z Tottenhamu uzbierali już po cztery bramki. Tuż za nimi jest Mateusz Klich. Jeśli trafi również w meczu z Sheffield, zostanie polskim rekordzistą w Premier League. Żaden nasz zawodnik nie strzelił tam dotąd trzech goli.
WEEKEND Z ZAGRANICZNYM FUTBOLEM W TELEWIZJI
Sobota