Przed meczem Pogoń Szczecin zajmowała dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem czterech punktów. Ostatnio zremisowała 2:2 z Wisłą Kraków. Śląsk Wrocław plasował się na trzeciej pozycji i miał siedem "oczek". W poprzedniej serii gier zremisował 3:3 z Lechem Poznań.

Na pierwszą groźną sytuację trzeba było czekać do 17. minuty. Wówczas Samiec-Talar dośrodkował wprost do Celebana, ale ten w dogodnej sytuacji nie trafił do siatki. W 37. minucie Scalet podał do Stigleca. Ten uderzył na bramkę, ale Stipica skutecznie interweniował. Ostatecznie do przerwy był bezbramkowy remis.

W drugiej połowie sytuacji było jeszcze mniej. Żadna z drużyn długo nie była w stanie poważnie zagrozić bramce rywali. Dopiero w 84. minucie na strzał zdecydował się Drygas, ale piłka przeleciała obok bramki. Dwie minuty później Putnocky faulował rywala po dośrodkowaniu Kucharczyka i Portowcy otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Kucharczyk i pewnym strzałem zapewnił swojej drużynie zwycięstwo - relacjonuje Onet.

Ostatecznie Pogoń Szczecin pokonała Śląsk Wrocław 1:0. Dzięki temu zwycięstwu Portowcy przesunęli się na czwarte miejsce w tabeli, a Śląsk nadal jest trzeci. W następnej kolejce Pogoń zagra z Lechem Poznań, a Śląsk zmierzy się z Legią Warszawa.

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)