Legia jeszcze czeka. Akcja dwóch dziewiętnastolatków

Legia zremisowała z Piastem i jeszcze nie jest mistrzem. Arka i Korona coraz bliżej I ligi. Kontuzja Błaszczykowskiego.

Publikacja: 28.06.2020 21:00

Legia jeszcze czeka. Akcja dwóch dziewiętnastolatków

Foto: fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com

Mecz w Warszawie mógł zadecydować o tytule już w ten weekend. Gdyby Legia wygrała, a w niedzielę punkty stracił Lech, warszawianie mogliby świętować. Tak się nie stało. Piast wygrał z Legią trzy ostatnie mecze. Pokonał ją dwukrotnie w stolicy: w marcu i przed rokiem, również w rundzie dodatkowej. Tym razem też był bliski zwycięstwa, chociaż byłoby ono niesprawiedliwe.

Piast bronił się, licząc na kontry, Legia próbowała atakować. To paradoks, bo chociaż jednym i drugim plany się nie powiodły, mecz był dość emocjonujący. Sprawiły to wydarzenia, jakie rozegrały się między 53. a 59. minutą.

Najpierw obrońca Piasta Bartosz Rymaniak otrzymał dwie kartki w ciągu trzech minut i musiał opuścić boisko. Kiedy wydawało się, że dla Legii otworzyło się niebo, trzy minuty później Paweł Wszołek sfaulował w niegroźnej sytuacji Sebastiana Milewskiego, a Jorge Felix z rzutu karnego dał Piastowi prowadzenie.

O Legii dobrze świadczy fakt, że potrafiła się pozbierać. Trener Vuković dokonał zmian personalnych i w ustawieniu, dzięki czemu legioniści już niemal nie schodzili z połowy gości i dopięli swego w ostatnich minutach, po akcji dwóch dziewiętnastolatków. Michał Karbownik podawał, a Maciej Rosołek strzelił bramkę głową.

Dla Piasta remis jest dobrym wynikiem. Zdobyć punkt w stolicy, nie oddając strzału na bramkę z akcji i grając przez pół godziny w osłabieniu, to sztuka. Legia też nie powinna narzekać: utrzymała przewagę nad Piastem. Tylko cud mógłby odebrać jej tytuł.

Najlepiej w tej fazie spisuje się Lechia, która wygrała już trzeci mecz z rzędu, tym razem w Białymstoku.

Coraz bardziej przejrzysta sytuacja jest też na dole tabeli. ŁKS już spadł, a broniące się przed degradacją Korona i Arka przegrały swoje mecze. Arka w takiej formie ma coraz mniej szans na utrzymanie.

Zaimponowała Wisła Kraków, która pokonała w Zabrzu Górnika 1:0. Biała Gwiazda ma już osiem punktów przewagi nad grupą spadkową. Zła wiadomość to kontuzja Jakuba Błaszczykowskiego, który jeszcze w pierwszej połowie musiał opuścić boisko.

– Odnowiła się stara kontuzja mięśnia dwugłowego. Na szczęście nic groźnego, ale wolę dmuchać na zimne. Ponieważ zdobyliśmy ważne trzy punkty, wierzymy, że zdobędziemy kolejne, a ja nie będę musiał już w tym sezonie się napinać – powiedział „Rzeczpospolitej” Błaszczykowski.

PKO BP Ekstraklasa - 33. kolejka

Raków Częstochowa – Arka Gdynia 3:2 (Piątkowski 29, Schwarz 43, Kościelny 65 - Kun 56-samobójcza, Marcus Vinicius 81)
Zagłębie Lubin – Korona Kielce 2:1 (Baszkirow 21, 67 - Forsell 45)
Wisła Płock – ŁKS Łódź 2:0 (Sheridan 19, Tomasik 38)
Legia – Piast Gliwice 1:1 (Rosołek 85 - Jorge Felix 59-karny)
Górnik Zabrze – Wisła Kraków 0:1 (Turgeman 47)
Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk 1:2 (Puljić 45 - Zwoliński 47, 74)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 2:2 (Puerto 76, Łabojko 85 - Gytkjaer 17, Moder 82-karny)

W poniedziałek grają: Cracovia – Pogoń Szczecin (18.00, Canal+ Sport).

TABELA

Grupa mistrzowska:
1. Legia 33 65 66-31
2. Piast 33 54 37-30
3. Lech 33 54 59-31
4. Śląsk 33 53 47-39
5. Lechia 33 52 44-43
6. Jagiellonia 33 48 44-42
7. Cracovia 32 46 42-34
8. Pogoń 32 46 29-32

Grupa spadkowa:
9. Raków 33 50 45-46
10. Górnik 33 47 45-42
11. Zagłębie 33 44 54-50
12. Wisła P. 33 42 39-51
13. Wisła K. 33 41 40-50
14. Arka 33 33 33-52
15. Korona 33 30 24-43
16. ŁKS 33 21 27-59

Mecz w Warszawie mógł zadecydować o tytule już w ten weekend. Gdyby Legia wygrała, a w niedzielę punkty stracił Lech, warszawianie mogliby świętować. Tak się nie stało. Piast wygrał z Legią trzy ostatnie mecze. Pokonał ją dwukrotnie w stolicy: w marcu i przed rokiem, również w rundzie dodatkowej. Tym razem też był bliski zwycięstwa, chociaż byłoby ono niesprawiedliwe.

Piast bronił się, licząc na kontry, Legia próbowała atakować. To paradoks, bo chociaż jednym i drugim plany się nie powiodły, mecz był dość emocjonujący. Sprawiły to wydarzenia, jakie rozegrały się między 53. a 59. minutą.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity