Mistrzowie Polski w spotkaniu z Górnikiem Zabrze wyszli na boisko bez swojego najlepszego napastnika Jorge Felixa.
Piłkarze Piasta przeważali w pierwszej połowie, ale swoich sytuacji nie potrafili zamienić na bramkę, natomiast dobrej okazji dla zabrzan nie wykorzystał Jesus Jimenez. Po jego strzale tuż przed przerwą piłka minęła słupek gospodarzy.
Hiszpan był blisko strzelenia bramki również po przerwie, tym razem samobójczej. Piłka po jego uderzeniu wylądowała na poprzeczce bramki.
Jedyną bramkę w meczu strzelił Igor Angulo, ale sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.
Bramki oglądali telewidzowie śledzący spotkanie Lechia - Cracovia. Dla piłkarzy Michała Probierza było to pierwsze zwycięstwo po serii sześciu porażek.