Przed rokiem Argentyńczyk awansował z Tottenhamem do finału Ligi Mistrzów, w kolejnym sezonie przyszły jednak słabsze wyniki i w listopadzie stracił posadę. Dostał 12,5 mln funtów odprawy, ale przez sześć miesięcy nie mógł podejmować żadnej pracy.

Teraz jest już wolny i wygląda na to, że będzie mógł przebierać w ofertach. Interesuje się nim kilka wielkich klubów, z Realem, Barceloną, Paris Saint-Germain i Manchesterem United na czele. Ale najbardziej zdeterminowane jest chyba Newcastle, które wkrótce ma zostać przejęte przez następcę tronu Arabii Saudyjskiej Mohammada bin Salmana. Pochettino mógłby tam liczyć nawet na 22 mln euro rocznej pensji.