Napoli, które w tym sezonie rozczarowuje w Serie A (obecnie zajmuje dziesiąte miejsce), na własnym stadionie pokonało lidera po trzech porażkach ligowych z rzędu - czytamy w Onecie.

To drugie cenne zwycięstwo drużyny Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika w ostatnich dniach - kilka dni temu piłkarze z Neapolu w ćwierćfinale Pucharu Włoch pokonali Lazio Rzym 1:0.

Bramki Juventusu bronił w tym meczu Wojciech Szczęsny, który popełnił błąd przy pierwszym golu, zdobytym przez Zielińskiego. Bramkarz reprezentacji Polski odbił piłkę przed siebie po strzale Lorenzo Insigne z dystansu, dzięki czemu Zieliński mógł dobić piłkę do bramki i otworzyć wynik.

W końcówce meczu Insigne podwyższył wynik na 2:0 efektownym uderzeniem z woleja. Juventus zdołał jeszcze zdobyć bramkę kontaktową po uderzeniu Cristiano Ronaldo, ale mistrzowie Włoch nie zdołali doprowadzić do wyrównania.