Drużyna z miasta Volkswagena to jeden z ulubionych rywali Roberta Lewandowskiego. Strzelił mu w sumie aż 21 goli, a jego wyczyn z 2015 roku (pięć trafień w dziewięć minut) trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.

Zdobywając bramkę w środowym spotkaniu z Freiburgiem (3:1 dla Bayernu), wyprzedził Juppa Heynckesa w klasyfikacji wszech czasów Bundesligi. Ma 221 goli, przed nim jest już tylko dwójka: Gerd Mueller (365) i Klaus Fischer (268). - To dla mnie wielki zaszczyt, że mogłem pracować z tak wyjątkowym napastnikiem - mówi Heynckes.

Znany serwis piłkarski whoscored.com umieścił właśnie Polaka w jedenastce dekady Bayernu. Bez względu na to, czy Lewandowski trafi również w sobotę, i tak będzie to jego najlepszy rok w karierze. Wszystko wskazuje na to, że zakończy go z tytułem najlepszego strzelca na świecie. We wszystkich rozgrywkach, w klubie i w reprezentacji, uzbierał 54 bramki. Drugi w tym zestawieniu Leo Messi ma ich pięć mniej, a na poprawę dorobku pozostał mu także tylko jeden mecz (Barcelona spotka się z Deportivo Alaves).

Transmisja meczu Bayern - Wolfsburg w sobotę o 15.30 w Eleven Sports 1